Pandemia koronawirusa trwa. Jak to znosimy? Według psychologa niepewność i niewiedza o tym, co będzie dalej w kluczowych aspektach życia, budzi lęk. U wielu osób towarzyszy temu poczucie braku nadziei na powrót do normalności. Jak sobie poradzić w trudnej sytuacji i gdzie szukać pomocy?
Kolejne informacje dotyczące liczby osób zakażonych nie robią już na nas takiego wrażenia, jak choćby w połowie marca. Możemy się znieczulić na nadmiar negatywnych informacji i nie dotyczy to tylko koronawirusa, ale także szeregu innych negatywnych informacji, np. wypadków samochodowych. Zwłaszcza, że takie informacje pojawiają się w mediach cały czas. Nie wszyscy odrywają głowę od obiadu, kiedy tego słuchają. Jeżeli jesteśmy bombardowani negatywnymi informacjami, przyzwyczajamy się do tego. Jest to sposób radzenia sobie ze stresem. Odcinamy się od tego; stawiamy barierę poznawczą
Niepewność i niewiedza o tym, co będzie dalej w kluczowych aspektach życia, budzi lęk. U wielu osób towarzyszy mu poczucie braku nadziei na powrót do normalności. A lęk i poczucie beznadziei poprzedza depresję
Depresja w czasach pandemii
To nie jest kwestia tego, że ktoś nie jest uśmiechnięty na co dzień. Chodzi raczej o to, że dana osoba nie jest w stanie zmierzyć się z życiem każdego dnia. Depresja zabiera zwyczajne, normalne życie. Ale istnieją możliwości leczenia. Jest coraz więcej dobrych psychoterapeutów w Polsce, a leki są dokładnie takie same, jak na całym świecie - powszechnie dostępne i refundowane
Od marca zmieniło się podejście pacjentów i terapeutów do terapii online. A wobec braku innego wyjścia - to jest najlepsze
Na początku psychologowie i psychiatrzy pracowali głównie online - przez komunikatory internetowe albo przez telefon. Niektórzy pacjenci nie mieli warunków do rozmowy z terapeutą lub lekarzem w domu, gdzie obecna była rodzina. Miałam pacjentki, które rozmawiały ze mną z samochodu
Terapia psychologiczna online
Pewnym grupom pacjentów trudniej jest poradzić sobie z brakiem kontaktu "w cztery oczy", ale na ogół nie są to pacjenci z depresją, tylko z głębszymi zaburzeniami psychicznymi. Pacjentom z depresją można w ten sposób pomóc
Z jednej strony lęk jest potrzebny, bo jeśli czegoś się boimy, to uważamy na siebie. Ale nie warto panikować. Jeśli nie mamy wyjścia z sytuacji, istotna jest równowaga
Z powodu maseczek nie widzimy uśmiechów na ulicach. Na pewno nam tego brakuje - nawet jeśli mówiło się, że Polacy w ogóle mało się uśmiechali. Mimika twarzy jest podstawowym narzędziem komunikacji, któremu ufamy bardziej niż słowom. Powiedzieć można wszystko, ale żeby oszukać mimikę twarzy - trzeba się bardzo postarać. Wraz z obowiązkiem noszenia maseczek utraciliśmy możliwość korzystania z tej ekspresji mimicznej
To jedna z wielu spraw, które potęgują poczucie niepewności. I to będzie trwało, bo wciąż nie wiemy, co będzie za dwa tygodnie; czy zamkną się granice, czy możemy planować przebieg pracy zawodowej i edukacji dzieci . Nie wiadomo, czy brać kredyt - czy nie brać, czy zarobki nie spadną
Źródło zdjęcia głównego: fizkes/Getty Images