Lampa z odzysku. Jak ją efektownie odnowić?

Lampki stolikowe mogą dodać przytulności ciemnym kątom mieszkania i posłużyć za ozdobę, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Nie trzeba wcale kupować nowej, żeby wyglądała efektownie i stylowo. Jak samodzielnie odnowić lampę z odzysku? Krok po kroku pokazała to w naszym programie architektka wnętrz Magda Borowiak-Wróblewska.

Renowacja lampy pokojowej

Magda Borowiak-Wróblewska jest architektką wnętrz. Nie lubi wyrzucać rzeczy. Woli je przerabiać, recyklingować i zmieniać w coś nowego. Naszym widzom pokazała, jak odnowić lampę pokojową.

- Podstawa ładna, ale w trzech kolorach: jasne drewno, ciemne drewno i materiał imitujący drewno. I abażur. Przemalujemy i opleciemy wełną - mówiła Magda Borowiak-Wróblewska.

Jaką farbą pomalować podstawę lampy?

Magda Borowiak-Wróblewska zdecydowała się na farbę kazeinową. Dlaczego?

- To rodzaj farby kredowej. Kazeina jako składnik jest znana od wieków. Jest bardzo odporna na upływ czasu i wilgoć. Jest też farbą ekologiczną. Farby kredowe są ekstremalnie matowe. Uwielbiam te pastelowe kolory - przyznała architektka wnętrz.

Jak podkreśliła, podstawę lampy trzeba pomalować bardzo szybko. Należy użyć do tego płaskiego pędzla.

Odnawianie abażura od lampy

- Klosz owinę wełną wzdłuż krótszego boku. Należy przymocować ją z jednej strony. To czasochłonne - zaznaczyła Magda Borowiak-Wróblewska.

Jakich materiałów można użyć poza wełną?

  • sznurek
    • wstążka
      • tasiemka
        • kawałki materiałów
          • stare jeansy.

            - Lampki stołowe rozświetlają ciemne kąty. Sprzyjają wyciszeniu i dają klimat. Idealne nastrojowe oświetlenie na jesienno-zimowe wieczory - podsumowała nasz ekspertka.

            Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

            Zobacz też:

            Autor: Oskar Netkowski

            podziel się:

            Pozostałe wiadomości

            Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
            Materiał promocyjny

            Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana