Dom Beaty Pawlikowskiej jest położony na przedmieściach Warszawy, blisko natury.
Ogromne wrażenie robi przestrzeń domu. Wnętrze jest jasne, dzięki licznym przeszkleniom i dużym oknom dobrze doświetlone. Dominuje biel, którą Beata przełamuje kolorowymi i oryginalnymi pamiątkami przywiezionymi z dalekich i egotycznych podróży. W domu znajdziemy też wiele naturalnych, drewnianych dodatków, które dodatkowo ocieplają wnętrze.
Chodziło mi o to, żeby stworzyć wnętrze, które będzie neutralne. W tej przestrzeni umieszczam rozmaite pamiątki z podróży. Gdybym pomalowała ściany na czerwono, zielono i jeszcze postawiła te wszystkie figurki i obrazki to chyba nie dałoby się tu wytrzymać.
-zdradziła Beata w rozmowie z Mateuszem.
>>> Zobacz też: Nowoczesny apartament Ranity Sobańskiej.
Naszą uwagę przykuła również nowoczesna, biała kuchnia. Beata przyznała, że spędza w niej dużo czasu. Codziennie przygotowuje zdrowe posiłki wegański tylko na bazie bio produktów.
Beata mieszka razem ze swoim partnerem Dannym Murdockiej, który z miłości do Beaty porzucił Nowy Jork i przeprowadził się na przedmieścia Warszawy. Danny i Beata poznali się podczas samotnej podróży Pawlikowskiej do Ameryki Łacińskiej. Po dwóch miesiącach znajomości Danny wprowadził się do Beaty. Czy podoba mu się dom jego partnerki?
Nowy Jork jest głośny i zatłoczony. Być w tym miejscu to cudowne doświadczenie.
- zdradził Danny.
>>> Zobacz też: Odpicowane mieszkanie. Zobacz, jak mieszkają projektantki wnętrz.
Wrażenie robi również kominek w salonie, który Beata zaprojektowała na wzór piramidy schodkowej Majów. Schodki sprawdzają się w charakterze półek na figurki przywiezione z podróży.
>>> Zobacz też: Odpicowane mieszkanie w stylu Hampton. Zobacz, jak je urządzić!
Mezonetowiec. Brzydki budynek z lat 60. XX wieku z pięknym wnętrzem.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN