Zdrowa relacja z nerwusem – czy to w ogóle możliwe?
Pandemia z pewnością wpłynęła na relację partnerską w wielu związkach. Niestety przebywanie 24 godziny na dobę z jedną osobą, a do tego stres, praca zdalna i biegające dzieci powodują, że jesteśmy rozdrażnieni, zmęczeni i poddenerwowani. Gdy jedno z partnerów należy do tzw. "nerwusów", o wybuchy złości jeszcze łatwiej. Jak więc stworzyć z nim zdrową relację?
Zdaniem psycholog relacja taka ma sens tylko wtedy, gdy druga strona w pełni akceptuje zachowanie partnera. Jeśli natomiast z tyłu głowy pojawia się niecny plan zmiany charakteru naszej drugiej połówki, szanse na udany związek są bardzo niewielkie. Dlaczego? Decydując się na relację z osobą, którą chcielibyśmy widzieć, tak naprawdę wchodzimy w relację z własnym wyobrażeniem o danej osobie.
Jak rozmawiać z nerwowym partnerem?
Akceptując charakter naszej drugiej połówki, powinniśmy także nauczyć się prawidłowej komunikacji. Gdy ciąży nam na sercu trudny temat, który chcielibyśmy poruszyć, warto wcześniej zakomunikować to drugiej stronie. Zamiast w najmniej oczekiwanym momencie zarzucać partnera nowymi przemyśleniami, warto wraz z nim ustalić konkrety dzień i godzinę na rozmowę.
- Dobrze jest wcześniej przyjść i powiedzieć: chcę porozmawiać na dany temat. Wtedy jest takie rzucenie sygnału, o czym ja chcę rozmawiać. Nie ma w tym komunikacie niczego negatywnego. Bardzo pomaga także mówienie od siebie, od serca – radziła Marta Żysko-Pałuba, psycholog, psychoterapeuta.
Przed podjęciem dyskusji warto także zastanowić się, jaki jest jej cel rozmowy, co chcemy osiągnąć, a co przekazać. Dobrze jest także wejść w buty partnera i przemyśleć, w jaki sposób rozpocząć rozmowę, by już pierwsze zdanie nie stało się punktem zapalnym.
- Ze złością jest tak, że ona się lubi zarażać . Jeżeli ktoś do nas wyskakuje, my mamy ochotę odpowiedzieć dokładnie tym samym, albo się obrazić i wyjść. Ja zawsze skupiam się na tym, co ja od tej rozmowy chcę, na czym mi zależy, co chcę, żeby zostało wypowiedziane i usłyszane - mówiła specjalistka.
Co zrobić, gdy dochodzi do starcia?
Gdy podczas rozmowy robi się nerwowo, próbujmy nie potęgować tego konfliktu. Ważne, by w odpowiednim momencie zareagować, zatrzymać się i poprosić o chwilę przerwy. W szale emocji nie trudno o kilka słów za dużo. Często wycofanie się w momencie, gdy ktoś na ciebie krzyczy, jest dobrym pomysłem. Istotny jest jednak sposób, w jaki się wycofujemy.
- Jak my fukniemy, obrazimy się i trzaśniemy drzwiami, to prawdopodobnie zostaniemy w dużej atmosferze napięcia i konfliktu. To wycofanie ma polegać na tym, że my mamy się skontaktować z tym, co się ze mną dzieje - tłumaczyła nasza rozmówczyni.
Podczas kłótni pomóc może nam także świadomy oddech. Gdy znany swojego partnera i wiemy, że każda z trudnych rozmów zakończy się klęską, możemy zastosować jeszcze jeden sposób. Każda ze stron mówi przez 10 minut to, co ciąży jej na sercu, a druga osoba jej nie przerywa. To, co jednak w tym temacie jest najważniejsze, to fakt, abyśmy odpuścili sobie modelowanie partnera na wzór, jaki wymyśliliśmy w naszej głowie, a w zamian za to skupili uwagę na sobie i naszym zachowaniu.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
Białe związki plagą naszych czasów. Jak odzyskać chęć do seksu?
Jak smartfony wpływają na związki?
Autor: Nastazja Bloch