Kłamstwa dnia codziennego
Jedne z najczęstszych kłamstw spowodowane są tym, że chcemy lepiej wypaść w oczach innych. Pod wpływem nacisku społecznego coraz więcej osób przejawia tendencję do ubarwiania faktów ze swojego życia. Inną przyczyną stojącą za mówieniem nieprawdy jest chęć oszczędzenia komuś przykrości. Tzw. białe kłamstwa, które z założenia są drobne i nieszkodliwe, mają niekiedy ogromne znaczenie dla osoby, która je słyszy.
Zasadniczo to nie jest wcale dla innych, tylko dla nas. Nawet mówiąc; „dobrze wyglądasz” albo „ten barszcz jest smaczny” robimy to dla siebie – my się dobrze czujemy, że ta osoba nas polubi albo pomyśli o nas dobrze. Biorąc pod uwagę funkcjonowanie mózgu moglibyśmy powiedzieć, że kłamstwo to jest taki cukier. Nasz mózg pragnie cukru, bo natychmiast lepiej się czujemy i ma więcej dopominy – wyjaśnił psycholog Armen Mekhakyan.
ZOBACZ: Czy kłamstwo jest zawsze złe? [SONDA]
Kłamstwo nie jedno ma imię
Jak zauważył Mekhakyan, kłamstwo nie ma związku z przyzwoleniem – kłamiemy niezależnie od tego, czy nam wolno, czy nie. Robimy to, żeby poczuć się pogodnie, komfortowo albo zakomunikować coś innym.
Czasami fantazja, czy jakaś odwaga do tego, żeby powiedzieć o czymś w sposób nadzwyczaj szalony, nie jest traktowane jako kłamstwo – dodał psycholog.
Istnieją sytuacje, w których wypowiedziane przez nas kłamstwo może mieć pozytywny wpływ na nas samych. Wiara we własne słowa pobudzi nasz mózg do produkcji endorfin, co może zmobilizować nas do działań mających wprowadzić daną rzecz w życie. Przykładem mogą być badania, które dowodzą, że pacjenci z pozytywnym nastawieniem i przekonaniem o tym, że będzie lepiej, zdecydowanie szybciej zdrowieją.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Mitomania - czym jest? Objawy, przyczyny i leczenie mitomanii
Poszła do więzienia za kłamstwo w CV. Co na ten temat mówią polskie przepisy?
Autor: Agata Polak