Elektrykiem po mieście
Michał Nobis dostał do przetestowania nowoczesny elektryczny samochód. Na przejażdżkę po mieście zabrał wschodzącą gwiazdę polskiej sceny muzycznej. Jak się jeździ po mieście elektrykiem? Michał Nobis zdradził, jakie były jego pierwsze odczucia.
Jest super cichy, pierwszy rusza ze świateł - pobija wszystkie sportowe samochody, a poza tym, jest na maksa ekologiczny - i to mi się w nim najbardziej podoba
- zrecenzował Michał, po czym pojechał naładować auto i ruszył w miasto na spotkanie z sanah.
Jak zareagowała piosenkarka, gdy wspólnie ruszyli w dalszą trasę?
Uuuu, ale przyśpieszenie. Bardzo fajnie, tak cichutko
- powiedziała radośnie.
Taka reakcja nie może dziwić. W końcu samochody elektryczne są bardzo dynamiczne, a jazda nimi przynosi mega frajdę.
Sanah o jeździe autem
Podczas wspólnej jazdy Michał Nobis zapytał, czy sanah jeździ na co dzień samochodem. Piosenkarka przyznała, że ma prawo jazdy, ale...
Sama nie jeżdżę, bo się strasznie boję. Raz, jak tylko chciałam przeparkować samochód, to mnie tak strąbili, bo mi zgasł trzy razy na skrzyżowaniu. Tak stałam i zadzwoniłam po siostrę
- wyznała sanah i dodała, że to był jej ostatni raz za kierownicą.
Jednak poruszanie się po mieście samochodem elektrycznym przypadło jej do gustu. Posiadanie tego typu auta ma wiele zalet, ale przede wszystkim można nim jeździć po buspasach.
To jest mega fajne
- stwierdziła.
Podczas wspólnej przejażdżki sanah zaprezentowała swój głos, opowiedziała o rzeczach dla niej "strasznych", bajkowych kreacjach oraz o swoich największych marzeniach. Zobaczcie cały materiał.
Zobacz też:
Coraz więcej rzeczy robimy wirtualnie. Jak wykorzystujemy dostęp do sieci?
Samodzielnie wybudowała ekologiczny dom z… gliny i słomy. "Razem z działką to koszt ok. 150 tys. zł"
Autor: Adrianna Kowalczyk
Reporter: Michał Nobis