Pies na wakacjach w mieście. Jak przygotować pupila na urlop?

Pies w miejskiej dżungli
Co zrobić żeby pies odnalazł się podczas letnich wakacji? Upał, hałas i różne bodźce sprawiają, że nasz pupil może czuć się niekomfortowo. O tym, jak przygotować czworonoga na dużą ilość bodźców w studiu Dzień Dobry TVN opowiedziały Katarzyna Migdał i Magdalena Horodyska, trenerki psów i autorki książki "Pies w mieście. Jak wypracować dobre nawyki, by spokojnie żyć z psem w miejskiej dżungli".

Pies na urlopie

Warto zadbać o to, żeby pies podczas wyjazdu czuł się komfortowo. Hałas, rowery, hulajnogi, wielu ludzi na ulicach - to czynniki, które mogą negatywnie wpłynąć na naszego pupila. Niezwykle dokuczliwe dla psów są także upały. Wielu właścicieli chce zabierać swojego podopiecznego w podróż, ale czy to dobry pomysł?

- To zależy od psa, od jego temperamentu. Takim kluczowym pytaniem, na które musimy sobie odpowiedzieć jest to, czy w miejscu, do którego jedziemy będą dobre warunki dla psa. Musimy zadbać o to, żeby to miejsce spełniało takie podstawowe psie potrzeby, czyli przestrzeń, dostęp do terenów zielonych. Trzeba się zastanowić jak będzie wyglądał nasz tryb dnia podczas urlopu. Jeżeli planujemy aktywny czas w mieście i zwiedzanie, to niekoniecznie musi to być dobre dla psa - powiedziała Katarzyna Migdał.

Jeśli uznamy, że warunki w trakcie urlopu nie będą komfortowe dla naszego pupila, warto zapewnić mu opiekę w miejscu zamieszkania.

- W tym roku planuję wakacje z jednym psem, a drugi zostanie pod opieką moich rodziców, ponieważ warunki podczas tego wyjazdu będą takie, że mój pies preferuje zostać w domu z ogrodem, z ludźmi, których zna. Ten, który jedzie jest młodszy, bardziej energiczny i moi rodzice jeszcze nie podejmują się opieki nad nim - powiedział Magdalena Horodyska.

Pies w mieście latem

Nie zawsze to, co jest dobre dla psa jest dobre dla nas. Dlatego miejska dżungla i hałasy, które są w niej obecne, bywają dokuczliwe dla psa. Ekspertki podkreślają, że należy przyzwyczajać swojego pupila stopniowo do tego, co może go spotkać w mieście. Trzeba sprawdzić jak pies zachowuje się w takiej przestrzeni.

- Trafiła mi się taka suczka, która ma w sobie dużo zen i spokoju - powiedziała Katarzyna Migdał o Odi, z którą pojawiła się w studiu Dzień Dobry TVN. - Rzeczywiście, dla niej te warunki miejskie nie są trudne. Kiedy trafiła do mnie, miała już rok i też zdarzało się, że różnych miejskich bodźców się bała, np. autobusów. Wiedziałam, że musze to stopniowo przerobić z nią - wyjaśniła.

Ten problem, trenerka psów, przerobiła ze swoim pupilem. Pojawiały się często na przystankach autobusowych, żeby oswoić to miejsce i zbudować dobre skojarzenie. Trzeba psu poświęcić dużo uwagi i nie oczekiwać, że na zawołanie dostosują się do nowych warunków.

Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

>>> Zobacz także:

Magda Gessler oczami córki z okazji urodzin. Jak zmieniła się przez lata? "Najbardziej kocham jej dziewczęcość"

Mają więcej niż 70 lat i podbijają świat mody. Udowadniają, że piękno nie zna wieku

700-letni dąb Bartek ucierpiał w wyniku nawałnicy. "Silne podmuchy wiatru mogą uszkodzić nawet tak witalne drzewo"

Autor: Daria Pacańska

podziel się:

Pozostałe wiadomości