Paulina Młynarska ma swój sposób na udany poranek. "Kocham chłodne powietrze"

Paulina Młynarska o sposobie na udany poranek.
Kamil Piklikiewicz/East News
Źródło: Dzien Dobry TVN
Paulina Młynarska trzy lata temu spełniła swoje marzenie o domu na Krecie. Choć dziennikarka zwolniła tempo życia i oddycha pełną piersią, to nie stroni od mediów społecznościowych. Teraz zdradziła swój przepis na udany poranek.

Paulina Młynarska ma dom w Grecji

Dziennikarka przeprowadziła się na Kretę w 2018 roku. Jak sama wspominała, o mieszkaniu na greckiej wyspie marzyła już jako mała dziewczynka. Jako 6-latka odwiedziła ten kraj wraz z rodzicami. Wówczas miała okazję posmakować lokalnego specjału lukumades, będącego wariacją na temat pączka. To właśnie jego smak sprawił, że Paulina Młynarska postanowiła w przyszłości zamieszkać w kraju mitów i starożytnych bogów.

Grecja to jest moja duchowa ojczyzna od zawsze. Uwielbiam ten kraj. Pierwszy raz byłam tam z rodzicami jak miałam sześć lat i pamiętam ten dziecięcy zachwyt, że jestem w jakiejś baśni. Potem, przez całe dorosłe życie tam wracałam

- mówiła w wywiadzie w Vivie.

Gwiazda zamieszkała w niewielkiej wiosce położonej nieopodal Chanii. W swoim domu pisze kolejne książki oraz prowadzi studio jogi. Jak sama podkreśla, jej życie znacznie zwolniło, od kiedy zamieszkała na Krecie. Choć dziennikarkę dzieli od Polski spora odległość, wciąż pozostaje na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami, regularnie i niezwykle trafnie komentując je w mediach społecznościowych.

Poranek Pauliny Młynarskiej

Wyspiarskie życie niesie za sobą szereg zalet. Wolno sunące się dni, piękna pogoda i śródziemnomorski klimat - mogłoby się wydawać, że poranki Pauliny Młynarskiej to niekończące się lenistwo. Nic bardziej mylnego. Dziennikarka wstaje codziennie przed szóstą rano. A to wszystko za sprawą miłości do zwierząt.

To jest zespół do spraw budzenia. Każdego rana przed 6h, najpierw przychodzi kot Lempuś i trąca mnie łapką po twarzy. Po czym wkracza Felo, który przy swoich 30 kg. nie jest już tak subtelny. Kładzie się niemal na mnie, głowa na mojej szyi, zimny nos wciśnięty pod brodę i wzdycha

- napisała Paulina, publikując zdjęcia pupliów na jej łóżku.

To jednak dopiero początek porannego rytuału. Po wczesnej pobudce nadchodzi czas karmienia oraz spacer.

Reszta towarzystwa już czeka w kuchni na michę. I każdy chce ją dostać po swojemu. Jeden kot na parapecie, drugi na blacie kuchennym, trzeci na stole. Felo w jednym końcu tarasu, Malczik w drugim, a jeszcze suka sąsiadów za płotem, bo wiecznie głodna i u mnie dojada. A potem idziemy. Kocham chłodne powietrze i zapach poranka na Krecie. Nie do opisania mieszanka kwiatu pomarańczy, ziół, ziemi i soli

- wyznała gwiazda.

Zobacz też:

Joanna Jabłczyńska sama wyremontowała mieszkanie. Tylko nam pokazała efekty

Magda Steczkowska na zdjęciu z nastoletnią córką. Fani: "Jak dwie krople wody"

Romantyczny kadr Lewandowskich. "Dawno nie mieliśmy tyle czasu tylko dla siebie"

Zobacz wideo: Jak Paulina Młynarska znalazła swoje miejsce na ziemi?

Autor: Adam Barabasz

Źródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości