Koncert w słusznym celu
Za nami #koncertdlabohaterów, podczas którego wystąpiła m.in. Patrycja Markowska. W trakcie rozmowy w Dzień Dobry TVN wokalistka nie ukrywała, że towarzyszyło jej wtedy wiele emocji i obejrzała całość do samego końca.
Byłam dumna, że byłam częścią tego wydarzenia
- powiedziała.
Ucieszyło ją to, jak bardzo w tym momencie Polacy potrafią się zjednoczyć w słusznym celu i pokazać swoje dobre serce. Podczas koncertu zbierane były bowiem pieniądze na rzecz Fundacji TVN, które zostaną przeznaczone na walkę z epidemią.
Szlachetne inicjatywy
Udział w akcji #koncertdlabohaterów nie jest jedyną szczytną inicjatywą, w jaką zaangażowała się Patrycja Markowska. Artystka wydała niedawno singiel „Niepoprawna”. Utwór można kupić na stronie sklep.musicart.pl, oferując dowolną kwotę od 1 zł wzwyż. Wszystkie zebrane dzięki temu pieniądze zostaną przeznaczone na rzecz Fundacji Jerzego Owsiaka, która również walczy z koronawirusem.
Takie trudne momenty często poruszają w nas te piękne czułe struny. Ja bym w życiu nie wpadła na to, żeby teledysk zrobić ze zdjęć
- dodała.
Tęsknota za rodzicami
Piosenkarka nie ukrywa, że podczas kwarantanny brakuje jej przede wszystkim kontaktu z matką i ojcem. Do tej pory utrzymywali ze sobą stały kontakt i Patrycja Markowska odwiedzała ich raz w tygodniu, żeby porozmawiać. Zawsze też naprowadzali ją na właściwe tory, gdy działo się coś nie tak. Choć jest to dla niej ciężkie, teraz nie przyjeżdża do rodziców, dbając tym o ich bezpieczeństwo.
Tutaj jestem bardzo zasadnicza
- wyjaśniła artystka.
Tym, za czym też tęskni, są koncerty na żywo z publicznością, chociaż ostatnia inicjatywa #koncertdlabohaterów mogła stanowić pewną namiastkę takich występów.
Wyjątkowa Wielkanoc
Tegoroczna Wielkanoc będzie wyjątkowa dla Patrycji Markowskiej, która nie spotka się z rodzicami. Nie będzie też miała możliwości na przeprowadzenie wideorozmowy z nimi.
Mój tata nie ma komputera w domu ani komórki
- wyjaśniła piosenkarka.
Wokalistka jednak nie przekreśla sensu nadchodzącej wielkimi krokami Wielkiejnocy i uważa, że mogą być one doskonałym momentem do pobycia ze swoimi myślami i swego rodzaju odrodzenia.
Może się po raz pierwszy naprawdę nad tymi świętami zastanowimy – bez żarcia, imprezy
- powiedziała.
Czas na kwarantannie
Artystka nie ukrywa, że stara się zawsze widzieć szklankę do połowy pełną. Angażuje się więc w muzyczno-charytatywne inicjatywy, ale też ma czas na aktywności, na które nie pozwalał jej napięty harmonogram.
Nigdy nie gotowałam, teraz się uczę gotować, czytam dużo
- zdradziła.
Patrycja Markowska pomaga też w nauce swojemu synowi. Jak sam przyznaje jako typowa humanistka odpuściła matematykę, za którą odpowiada ojciec chłopca, za to chętnie czuwa nad polskim i językami obcymi.
Zobacz także:
- Ewa Farna w domowym wydaniu. "Wreszcie jestem na prawdziwym urlopie macierzyńskim"
- Sebastian Fabijański: „Nie jestem kolesiem od udzielania wywiadów, które będą miały tytuły na pierwszych stronach gazet”
- Nowa osobowość internetu - Robert Makłowicz otworzył kanał na YouTube i swoją spiżarnię
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz