Pan młody uciekł sprzed ołtarza
Ach, co to był za ślub - tak mogliby powiedzieć goście zaproszeni na ceremonię zaślubin do Kanpur, największego miasta Uttar Pradesh. Jednak w tym przypadku takie emocje wywołał nie przepych, z jaką zorganizowano uroczystość, ale zniknięcie pana młodego.
Kiedy mężczyzna nie pojawił się na uroczystej ceremonii "varmali" - polega ona na wymianie girland ślubnych przez przyszłych małżonków - obie rodziny były przekonane, że na pewno zdarzył się jakiś nieszczęśliwy wypadek. Podczas poszukiwań wyszło na jaw, że niedoszły pan młody po prostu uciekł.
Aby udobruchać rodzinę panny młodej, jeden z gości ze strony niedoszłego męża zasugerował, że ceremonii nie trzeba odwoływać. Wystarczy wybrać... nowego kandydata. I tak obok panny młodej stanął jeden z weselników.
Sprawa trafiła na policję
Mimo że obie rodziny doszły do porozumienia i uroczystość odbyła się zgodnie z planem, to i tak sprawa trafiła na policję. Najbliżsi panny młodej chcą podjęcia działań wobec niedoszłego męża oraz jego rodziny i uzyskać odszkodowanie.
Natomiast rodzina niedoszłego pana młodego domagają się od funkcjonariuszy wszczęcia poszukiwań zaginionego mężczyzny.
Zobacz wideo: Do ślubu im nie po drodze
Zobacz także:
Znane pary, które dzieli duża różnica wieku. W polskim show-biznesie rekord to 37 lat
Matka zniszczyła życie Moniki. "Używała słowa, które wyrządzało mi wielką krzywdę"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF