Patrycja Wieja, Roksana Gac i Magdalena Lubacz to zwyciężczynie poprzednich edycji Projektu Lady. Jak wygląda ich życie po programie i co dało im uczestnictwo w nim?
Zmiany w moim życiu są diametralne. Po pierwsze, obroniłam pracę magisterską na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach (w temacie trampolin), a także otworzyłam własną firmę "Projekt Jump", dzięki której propaguję sport.
- powiedziała Patrycja Wieja - zwyciężczyni 1. edycji Projektu Lady.
>>> Zobacz także:
- Patrycja Wieja. Zwyciężczyni "Projekt Lady"
- Roksana Gac. Dzięki Projektowi Lady nie tłumi już uczuć
- Najpierw „Projekt Lady”, potem Oxford
- Pyskate, kłótliwe, leniwe! To będzie najmocniejsza edycja Projekt Lady
Dziewczyna nie żałuje udziału w programie, ponieważ dzięki niemu uświadomiła sobie, że jest wartościową osobą i uwierzyła, że spełnianie marzeń jest możliwe.
Natomiast zwyciężczyni 2. edycji Projektu Lady - Roksana Gac uważa, że program dał jej szansę naprawić relacje z młodszą siostrą Noemi. A co się dzieje obecnie w jej życiu? Niedawno wróciła do Polski po dłuższym pobycie w Rotterdamie i zaczyna układać sobie wszystko tu na miejscu. Aktywnie działa w mediach społecznościowych jako influencerka i w ciągu najbliższych kilku dni, zamierza również zacząć nagrywać materiały video na Youtube.
Sporo się też działo u Magdaleny Lubacz - triumfatorki 3. edycji Projektu Lady. W czerwcu będzie bronić swoją pracę licencjacką - "Narkomania wśród uczniów szkoły średniej". Coraz częściej bywa w Warszawie i może niedługo się tu przeprowadzi. Jest również aktywna w social mediach.
Dziewczyna może się też pochwalić stypendium na uniwersytecie w Oxfordzie:
Spędziłam 3 miesiące na uniwersytecie w Oxfordzie, stypendium wspominam fantastycznie. Na początku bałam się bariery językowej, ale wystarczył mi tydzień, żeby się przełamać i rozmawiać ze wszystkimi. Angielski był zawsze moim kompleksem, już nie jest. Poznałam ludzi z całego świata, zaprzyjaźniłam się z nimi, odwiedzą mnie w Polsce.
Program Projekt Lady dał jej wiarę w siebie i nauczył, jak zachowywać się i wyglądać stosownie do okoliczności.
4. sezon Projektu Lady
20 maja startuje nowy sezon „Projektu Lady”! Tym razem wymagania mentorek wchodzą na jeszcze wyższy poziom.
W XIX-wiecznym Pałacu w Rozalinie pojawi się trzynaście nowych uczennic. Eksperymentalna szkoła ma pomóc im odmienić dotychczasowe życie. Producenci zgodnie twierdzą, że wybór uczestniczek do tego sezonu przeszedł ich najśmielsze oczekiwania. To będzie bardzo mocna grupa silnych osobowości i świadomych dziewcząt. To także pierwsza międzynarodowa edycja. Wśród uczennic szkoły dam będą dziewczęta innych narodowości. Do programu zgłosiły się również Polki na co dzień mieszkające poza granicami naszego kraju – w Wielkiej Brytanii i Holandii. To będzie wyjątkowa edycja pod każdym względem. Za nami już trzy sezony programu, więc poprzeczkę trzeba podnosić. Przychodzące do kolejnych edycji dziewczęta są coraz lepiej przygotowane, więc tym razem mentorka dr Irena Kamińska-Radomska postawi na jeszcze bardziej wyrafinowane zadania oraz nieustanną kontrolę postępów. Weryfikacja i ocena nabytych umiejętności odbywać się będzie nie tylko podczas cotygodniowych eliminacji, ale także podczas niezapowiedzianych testów i sprawdzianów. Nauka zostanie zintensyfikowana poprzez zaproszenie do współpracy jeszcze większej liczby ekspertów i specjalistów oraz poszerzona o jeszcze więcej praktycznych szkoleń, które przydadzą się dziewczętom w codziennym życiu. Uczestniczki częściej będą opuszczać pałac, by na bieżąco konfrontować przyswojoną wiedzę.
Po raz pierwszy nie będzie wolnego dnia w ekskluzywnym spa, w którym dziewczęta mogły się totalnie wyluzować. Zamiast tego mentorki zafundują im survival. Ta szkoła przetrwania z noclegiem w lesie będzie dla niektórych mocnym przeżyciem. Nauka tańca również zakończy się nietypowym egzaminem. Uczestniczki wezmą udział w turnieju razem z profesjonalnymi tancerzami. Spotkanie z rodzinami po dłuższej rozłące także przebiegnie w innej formie. Każda z uczestniczek indywidualnie ugości swoich bliskich. Dotąd odpowiedzialność za przyjęcie rozkładała się na całą grupę, a tym razem wystąpią solo w roli gospodyń.
Tatiana Mindewicz-Puacz jak zwykle pomoże im uwierzyć w siebie oraz uruchomi pokłady energii potrzebnej do walki ze swoimi słabościami i kompleksami. Pokaże im również jak radzić sobie ze złością. W tym celu zabierze je na wyścig. Z kim i czym będą się ścigać uczestniczki? Dowiecie się już niebawem. Dziewczęta pod okiem mentorki Tatiany będą walczyć ze strachem jak nigdy dotąd. Testy na pokonanie własnych lęków wzbudzą w nich niesamowite emocje.
Ponieważ intensywność doznań i nowości zapowiada się ogromna, dziewczęta będą mogły liczyć na duże wsparcie prowadzącej „Projekt Lady” - Małgorzaty Rozenek-Majdan. Będzie ona uczestniczyć w ich codziennym życiu bardziej intensywnie oraz posłuży wsparciem w słabszych i trudniejszych dla nich momentach. Ale to nie wszystko. Przygotuje także szkolenia i przekaże praktyczną wiedzę, np. jak mierzyć się z plotką.
W tym sezonie częściej będą gościć uczestniczki z poprzednich edycji. Dowiemy się jak sobie radzą po zakończeniu programu i jaką radą mogą służyć dziewczętom, które zmagają się ze swoimi słabościami w tym sezonie. Kto się pojawi i w jakiej roli? To na razie pozostanie tajemnicą.
Półfinalistki wyjadą tym razem na Maltę, gdzie zostaną ugoszczone przez jedną z najważniejszych europejskich arystokratycznych rodzin. Tam czekają na nie zadania najwyższej próby. Z tej podróży wrócą już tylko trzy dziewczyny, które w ostatnim finałowym tygodniu, zawalczą o główną nagrodę. A na wielki finał kreacje dla nich przygotuje projektantka gwiazd - Viola Piekut.
Które z dziewcząt wykażą się największą determinacją, chęcią zmiany i gotowością do otwarcia nowego rozdziału w swoim życiu? Jedna z nich zdobędzie tytuł Pierwszej Damy „Projektu Lady” oraz główną nagrodę, jaką jest trzymiesięczne stypendium w szkole językowej w Wielkiej Brytanii.
Start „Projektu Lady” już 20 maja, o godz. 21.30 , w TVN!
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN