Miniony tydzień minął szybko i pod znakiem wielkich emocji - zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Z programem pożegnał się, w związku ze swoimi wulgarnymi i rasistowskimi zachowaniami Kuba Pyśk. Do domu Wielkiego Brata dołączył za to chłopak Justyny Żak, Paweł Grigoruk. To spotkanie było dla obojga bardzo emocjonalne, a gorące uczucia między parą trudno było ukryć. Podobnie, jak serdeczną, pełną czułości przyjaźń, która zrodziła się między Angeliką a Igorem.
Niestety, decyzją widzów, Angelika opuściła dziś program po trzech tygodniach w domu Wielkiego Brata. Walka była wyrównana do samego końca. Jednak to Angelika zdobyła najwięcej głosów – 42 procent.
Angelikę gościliśmy dziś w studiu Dzień Dobry TVN. Czy Głaczkowska spodziewała się, że dostanie tyle nominacji?
Przyznam szczerze, że emocje jeszcze nie opadły. Pomimo tego, że w domu byłam tylko trzy tygodnie, spodziewałam się tych nominacji. Osoby, które dołączyły do programu później są z jednej strony najmocniejszymi, a z drugiej najsłabszymi ogniwami. Ci, którzy są tam od początku są ze sobą bardziej zżyci, ale to też są tylko pozory. Najłatwiej jest nominować kogoś, kto doszedł później. Dla mnie gra się już skończyła. Trzymam kciuki za pozostałych.
-zdradziła.
Stewardesa Angelika Głaczkowska dołączyła do Big Brothera 14 kwietnia, jako dodatkowa uczestniczka razem z Kubą Pyśkiem, który został karnie usunięty z programu.
W tym tygodniu nominacje otrzymały: Justyna Żak, Kasia Olek i Magda Zając. Dla Justyny to już piąta nominacja!
Głosować można online lub za pomocą SMS-a.
Czytaj też: Sara Boruc urodziła! Zobacz nagranie chwilę po porodzie!
Autor: Anna Kobyłka