John David Washington w Dzień Dobry TVN
John David jest synem Denzela i Pauletty Washington. Nie od razu John poszedł w ślady sławnego ojca, znanego z takich produkcji, jak "Malcolm X", "Dzień próby", "Człowiek w ogniu" czy "Lot". Zapowiadał się na świetnego sportowca. Aktorskie zacięcie okazało się jednak być silniejsze. Od kiedy John brawurowo zagrał w filmie "BlacKkKlansman" nikt nie miał wątpliwości, że przed nim wielka kariera. "Tenet" na pewno również się do tego przyczyni.
Jakie przemyślenia naszły aktora, gdy po raz pierwszy poznał zarys fabuły w najnowszej produkcji Nolana? Opowiedział o tym w Dzień Dobry TVN podczas wideorozmowy z Anią Wendzikowską.
Nie wiedziałem nic, dopóki nie dostałem scenariusza do przeczytania. Gdyby ktoś mi po prostu opowiadał o tym filmie, pomyślałbym, że nie ma takiej możliwości, żeby zrobić ten film. To nie zadziała na ekranie. Na szczęście mogłem od razu przeczytać scenariusz. Czytałem go przez cztery godziny i nadal nie byłem pewien, jak to można zrobić. Z drugiej strony wiedziałem, że Christopher Nolan może wszystko
- powiedział.
Przyznał również, że na planie często otwierał buzię ze zdumienia ze względu na to, jak wygląda cała produkcja, i jak bardzo jest zaawansowana.
To czysta rozrywka na najwyższym poziomie
- zapowiedział.
"Tenet"
W "Tenet" John musiał zaprezentować nie tylko talent aktorski, ale także fizyczną sprawność. Jak długo przygotowywał się do tej roli?
Wiele miesięcy przygotowań, niekończące się rozmowy z Christopherem Nolanem, praca z kaskaderami, wszyscy staliśmy się rodziną. Powtarzałem każdą choreografię kilkadziesiąt razy
- wyznał.
To było nieprawdopodobnie ciężkie
- dodał.
Washington przyznał także, że sławny reżyser zmusił go do pozbycia się lęku wysokości. Udało mu się to. Zrobił także "formę życia".
Jak to się stało, że John David przerwał karierę sportową i zajął się aktorstwem? Wiadomo, że jako dziecko zagrał u boku ojca w obrazie "Malcolm X". Potem jednak na wiele lat skupił się na futbolu.
Całe życie chciałem to robić. Zacząłem grać w futbol, bo też to kochałem. I prawda jest taka, że chciałem sam się zbudować, odciąć od sławy ojca. Chyba szukałem swojej tożsamości, ale w głębi duszy najbardziej chciałem robić to, co robię teraz
- podsumował Washington.
Obejrzyj całą rozmowę z aktorem.
Maja Hyży o trudnej przeszłości. "Miałam zaledwie 12 lat, jak moje dzieciństwo się skończyło"
Natalia Szymaniec z duetu Szparagi schudła 30 kg. "Kocham ten cellulit i te fałdki, które zostały"
Autor: Anna Mierzejewska