Jak wygląda dom marzeń?
W 2017 roku na antenie stacji TVN mogliśmy oglądać program "Dom marzeń". Zgłosiło się do niego dziesięć par, które wspólnie budowały dom, ale potem mogła zamieszkać w nim tylko jedna z nich. Szczęśliwymi właścicielami tytułowego domu marzeń zostali Klaudia i Maciej Wolanin. Jak wspominają udział w programie? Wierzyli, że mogą wygrać?
- Nie, w ogóle i być może dlatego udało nam się wygrać. Przyszliśmy do programu zupełnie spontanicznie i zaczęliśmy budować - mówiła Klaudia Wolanin w rozmowie z Katarzyną Jaroszyńską.
Jednak, aby móc wystąpić w programie oboje musieli zrezygnować z pracy. - Tak, postawiłam wszystko na jedną kartę. Maciek musiał zostawić dziadka samego w firmie, ale w utrzymanie rodzinnego interesu bardzo mocno zaangażowali się wszyscy nasi najbliżsi - dodała pani Klaudia.
Jak im się mieszka w domu marzeń? - Świetnie. Jak może nam się mieszkać źle, skoro tu jest tak pięknie. Mimo że mamy dopiero początek wiosny - mówił pan Maciej.
Co zmieniło się w domu marzeń?
Klaudia i Maciej Wolanin mieszkają w domu marzeń już cztery lata. Czy coś zmienili w jego wystroju? Okazuje się, że nie. To, co zaproponował im architekt bardzo im się podobało i idealnie wpisało się w ich własny gust.
- Dodaliśmy jedynie kilka swoich elementów, np. zasłony. Zmieniliśmy też trochę oświetlenie, ale lubimy taki minimalizm - mówiła pani Klaudia. Mimo to, jak dodała, za kilka lat, kiedy ich syn podrośnie, zapewne będą chcieli przeprowadzić generalny remont domu.
Czy to jest cudowny dom na święta? - Tak, ale pod warunkiem, że jest w nim 30 osób, tak jak dwa lata temu. Wtedy to były cudowne święta wielkanocne - mówiła.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Koszyczek wielkanocny - co musi się w nim znaleźć i dlaczego
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Katarzyna Jaroszyńska