COVID-19 wywołał u mężczyzny wielogodzinną erekcję
69-letni mężczyzna zgłosił się na pogotowie z powodu utrzymujących się przez tydzień duszności i kaszlu. Lekarze przeprowadzili u niego test na COVID-19, którego wynik okazał się pozytywny.
Chorego skierowano do szpitala. Kiedy po 10 dniach jego stan uległ znacznemu pogorszeniu, zaaplikowano mu sterydy oraz podłączono do respiratora. Mężczyzna został również odwrócony twarzą do dołu. Metoda ta stosowana jest celu poprawy przepływu powietrza przez ciało chorego. Po około 12 godzinach personel medyczny stwierdził, że u 69-latka wystąpił priapizm, czyli długotrwała erekcja, która wywołuje nieprzyjemny ból członka. Najczęstszą przyczyną takiego stanu jest brak możliwości odpływu krwi do żył.
Skrzepy krwi w penisie chorego na COVID-19
Na początku lekarze zastosowali u mężczyzny zimne okłady, ale kiedy nie pomogły, zdecydowali się na procedurę upuszczania krwi z ciał jamistych za pomocą strzykawki. Po 30 minutach obrzęk ustąpił.
Według lekarzy trzygodzinna erekcja była niezwykle rzadkim powikłaniem związanym z COVID-19.
- Choroba spowodowała małe skrzepy krwi w penisie pacjenta, co potwierdziły badania USG - wyjaśnił dr Richard Viney, chirurg urologiczny w Queen Elizabeth Hospital w Birmingham.
Już w ubiegłego roku odkryto, że COVID-19 uszkadza naczynia krwionośne u chorych, powodując skrzepy krwi. Naukowcy podejrzewają, że jest to wynik nadmiernej reakcji immunologicznej zwanej burzą cytokinową, w wyniku której organizm atakuje zdrową tkankę.
Niestety jakiś czas po zabiegu mężczyzna zmarł. Powodem śmierci była niewydolność płuc.
Zobacz także: "Ciężkie zapalenia płuc u młodych ludzi, nieraz otyłych". Brak wolnych łóżek w szpitalu MSWiA w Krakowie:
>>> Zobacz także:
Szczepionki przeciw COVID-19. Czy są mniej skuteczne u seniorów?
Ministerstwo Zdrowia określiło, w jakich odstępach będą podawane dawki szczepionki przeciw COVID-19
Autor: Iza Dorf
Źródło: businessinsider.in