Dla kogo są szkła progresywne i czy warto w nie zainwestować?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Prezbiopia – problem nas wszystkich?
Prezbiopia – problem nas wszystkich?
Epidemia krótkowzroczności u dzieci
Epidemia krótkowzroczności u dzieci
Pielęgnacja skóry wokół oczu w wieku 20, 30, 40 i 50 lat
Pielęgnacja skóry wokół oczu w wieku 20, 30, 40 i 50 lat
Nowa, niebezpieczna moda - wybielanie oczu
Nowa, niebezpieczna moda - wybielanie oczu
Czym jest zespół suchego oka?
Czym jest zespół suchego oka?
Szkła progresywne znacznie zwiększają komfort życia wielu osób, poprawiając widzenie z bliska i równocześnie z daleka. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy korzystają z kilku par okularów, zmieniając je w zależności od wykonywanej czynności. Do szkieł progresywnych oczy muszą się przyzwyczaić.

Po szkła progresywne sięgają zazwyczaj osoby po 40. roku życia, u których pojawiają się problemy z widzeniem z bliska. Jednocześnie szkła tego rodzaju są skonstruowane w taki sposób, aby widoczność była idealna z każdej odległości. Posiadają bowiem kilka obszarów widzenia: część dolną, dzięki której poprawia się widzenie z bliskich odległości, cześć górną odpowiadającą za widzenie z daleka i środek soczewki, który poprawia zdolność widzenia odległości pośrednich. Przejście pomiędzy poszczególnymi strefami widzenia jest odpowiednio wyważone, dlatego użytkowanie szkieł progresywnych nie nastręcza większych trudności.

Co to są szkła progresywne i kiedy warto o nich pomyśleć?

Szkła progresywne służą osobom z wadą wzroku nazywaną prezbiopią, oznaczającą zaburzenia widzenia z bliska. Wada taka pojawia się wraz z wiekiem i dotyczy zazwyczaj osób, które ukończyły 40. rok życia. Początki pogarszającej się kondycji oczu łatwo zauważyć. Objawiają się one koniecznością stopniowego oddalania tekstu od oczu - widzenie staje się tym ostrzejsze, w im większej odległości znajduje się lektura. Starczowzroczność, bo również tak nazywana jest ta wada, wynika z utraty naturalnej giętkości soczewki, co z kolei wymusza na mięśniach intensywniejszą pracę. Oczy łatwiej i szybciej męczą się, pojawia się ból głowy i wspomniane niewyraźne widzenie. Często niedowidzenie z bliska to wada towarzysząca innym nieprawidłowościom – gorszemu widzeniu z daleka, astygmatyzmowi. Osoby takie muszą na co dzień korzystać z kilku par okularów, co jest rozwiązaniem niewygodnym i niepraktycznym. Alternatywą jest zakup szkieł progresywnych, które sprawiają, że widzenie na każdą odległość poprawia się. Jak to możliwe?

Szkło tego rodzaju podzielone jest na kilka obszarów widzenia: fragment, który poprawia widzenie na duże odległości, segment, który odpowiada za poprawę ostrości przedmiotów znajdujących się blisko oraz obszar, jaki zapewnia doskonałe widzenie pośrednich dystansów. Warto pamiętać, że standardowe szkła jednoogniskowe dają możliwość korekcji nieprawidłowego widzenia tylko na jedną odległość, dlatego osoby z problemem prezbiopii muszą w takiej sytuacji zaopatrywać się w dodatkową parę okularów.

Co ważne, szkła progresywne pozwalają na skorygowanie kilku wad wzroku jednocześnie - krótkowzroczności, dalekowzroczności i astygmatyzmu. Dobranie najlepszych szkieł wymaga przeprowadzenia dokładnego badania wzroku i zdiagnozowania wady. Okulary progresywne zawsze dostosowywane są do indywidualnych potrzeb i wymagań.

Okulary progresywne – wady i zalety

Okulary progresywne to przede wszystkim wygoda i komfort użytkowania. Zastępują jednocześnie kilka par innych okularów. Funkcjonowanie z jedną parą szkieł poprawiających widzenie na różne odległości jest dużo prostsze i przyjemniejsze: nie trzeba co chwila zmieniać okularów, nie istnieje obawa, że jedne okulary zostaną w domu i niemożliwe będzie np. przeczytanie etykiety w sklepie.

Za pomocą szkieł progresywnych można korygować wiele wad wzroku jednocześnie, nie ma również problemu z dobraniem odpowiednich oprawek – stylu, materiału, z jakiego są wykonane, kształtu. Wykonanie okularów zawsze poprzedza dokładne badanie wzroku oraz rozmowa z pacjentem.

Czy okulary progresywne mają jakieś wady? Wiele osób twierdzi, że wciąż jest to spory wydatek, choć biorąc pod uwagę, że takie szkła zastępują np. dwie pary okularów, można powiedzieć, że wyższa cena jest całkowicie uzasadniona. Tym, co poczytywane jest za wadę szkieł progresywnych, to konieczność nauczenia się odpowiedniego patrzenia przez nie. Nie jest to proces skomplikowany czy długotrwały, ale rzeczywiście nie do pominięcia.

Pierwszy kontakt z okularami progresywnymi może budzić zdziwienie, a okres adaptacji może trwać kilka godzin, ale i kilka dni – to już indywidualna sprawa. Ważne jest, aby korzystając z okularów progresywnych, nie wracać do poprzednich szkieł, ponieważ za każdym razem proces adaptacji rozpocznie się na nowo.

Okulary progresywne nie zawsze też się sprawdzają, nie zaleca się ich przy wadach takich, jak zez, zwyrodnienie plamki żółtej, jaskra czy zaćma. Zdarza się również, że ze szkieł progresywnych nie są zadowolone osoby pracujące przez większą część czasu przed komputerem, mogą one bowiem zawężać obraz, co powoduje dyskomfort. Wszystkie te elementy brane są jednak pod uwagę przez specjalistów dobierających najlepsze i najbardziej praktyczne w danym przypadku szkła – okulistę i optometrystę.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Adrian Adamczyk

Źródło zdjęcia głównego: Stone RF

podziel się:

Pozostałe wiadomości