Jak inflacja wpłynęła na sezon narciarski?
Sezon narciarski trwa w najlepsze. Mimo wzrostu kosztów na najpopularniejszych stokach w Tatrach nie brakuje amatorów zimowych sportów. Stacje narciarskie były zmuszone do podniesienia cen karnetów z powodu inflacji, ponieważ i tej branży nie ominęły coraz wyższe rachunki za gaz, prąd oraz benzynę.
Sport to zdrowie
Turyści zapytani przez onet.pl o sposoby na oszczędzanie na feriach zimowych stwierdzili, że redukują liczbę dni spędzonych na stoku - na przykład z siedmiu do czterech, zaś inni decydują się na nocleg w pensjonacie niższej klasy.
Tatry. Narciarstwo coraz droższe
To w okresie między świętami Bożego Narodzenia a 8 stycznia amatorzy białego szaleństwa zapłacą za swój urlop najwięcej. Karnety narciarskie objęte systemem biletowym "Tatry Super Ski" w tym czasie mają najwyższą cenę - całodniowy kosztuje 165 zł dla dorosłego oraz 155 zł dla dzieci i seniorów. Podwyżki nie dotyczą tylko stoków narciarskich. Fani zimowych sportów będą zaskoczeni, ile w tym sezonie trzeba zapłacić za wypożyczenie sprzętu narciarskiego, a wizyta w karczmie może zaboleć kieszeń wielu smakoszy grzanego wina oraz oscypków. Według relacji gości hotele, pensjonaty i schroniska również nie odpuściły - zarówno skromne schroniska, jak i lepsze hotele podniosły swoje ceny.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Żyjesz pod jednym dachem z marudą? "To branie odpowiedzialności za jego stan emocjonalny"
- Wyjazdy sylwestrowe i noworoczne. Dokąd, za ile i czego się spodziewać?
- Damian Michałowski chwali się scenicznym debiutem 7-letniego syna. "To była oscarowa rola"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: onet.pl