Syn jest jego największym fanem. Tadeusz Błażusiak wciąż jest niezrównany na torze

Źródło: Dzień Dobry TVN
Niedościgniony
Niedościgniony
Korfball – koedukacyjna dyscyplina sportu
Korfball – koedukacyjna dyscyplina sportu
Bieg po Nowe Życie. Wisła 2022. Wspieramy polską transplantologię
Bieg po Nowe Życie. Wisła 2022. Wspieramy polską transplantologię
Mistrzyni Europy w trójboju siłowym
Mistrzyni Europy w trójboju siłowym
Sup, wake, a może surfing? Czas na sporty wodne!
Sup, wake, a może surfing? Czas na sporty wodne!
Jak ćwiczyć z gumami?
Jak ćwiczyć z gumami?
Najnowsza moda w fitnessie - taniec sensualny
Najnowsza moda w fitnessie - taniec sensualny
Wiosenna dawka energii od Qczaja
Wiosenna dawka energii od Qczaja
Proste ćwiczenia na stres - całość
Proste ćwiczenia na stres - całość
Trening brzucha
Trening brzucha
Trening z taśmami dla każdego
Trening z taśmami dla każdego
Czy sportowcy powinni być wzorem do naśladowania?
Czy sportowcy powinni być wzorem do naśladowania?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Kanapowe ćwiczenia dla leniuszków
Kanapowe ćwiczenia dla leniuszków
Trening kettlebell lifting
Trening kettlebell lifting
Tadeusz Błażusiak w wyścigach po najtrudniejszych motocyklowych torach nie ma sobie równych. Sportowej pasji podporządkował całe swoje życie. W Dzień Dobry TVN opowiedział o swojej niezwykłej przygodzie

Polski mistrz Enduro

6 razy wygrywał mistrzostwa świata Super Enduro, 5 razy Enduro Cross, 4 razy zdobywał złoty medal na Igrzyskach Sportów Ekstremalnych. Jak wiele wielkich karier, również ta zaczęła się od dziecięcej fascynacji.

- Jako dziecko spałem z plakatem, na którym był motocykl, tata przywiózł go z Niemiec - wspomina Tadeusz Błażusiak. - Pewnego dnia poszedłem doi garażu i on tam był. Nie chciałem z tego motocykla zsiadać siedem dni w tygodniu - dodaje

Kiedy Tadeusz stawiał pierwsze kroki w świecie enduro, w Polsce nie było profesjonalnego toru, na którym mógłby trenować. Jeździł więc po opuszczonym krakowskim kamieniołomie. Robert Błachut, pierwszy trener mistrza przyznaje, że nigdy wcześniej, ani nigdy później nie spotkał tak pracowitego zawodnika.

- Tadzio jeździł do szkoły przez miasto w takiej pelerynie jak Zorro, żeby zdążyć szybciutko tutaj na trening - wspomina Błachut.

Kariera Tadeusza Błażesiuka

Siedem lat temu Tadeusz zdecydował się na sportową emeryturę, jednak wytrzymał na niej rok. Dziś ma 38 lat i jest jednym z najstarszych zawodników i wciąż osiąga sukcesy. W tym roku, po przerwie spowodowanej pandemią, Tadeusz Błażusiak stanął na torze w Łodzi na zawodach światowego pucharu Super Enrudo. Jego każdy występ to święto dla całej rodziny. Żona i syn od kilku lat nie opuścili żadnego wyścigu.

- Pierwsze zawody były, kiedy miał 4 miesiące - zdradza Joanna Chęciek, żona sportowca. - I potem tak się fajnie składało, że przejechaliśmy z nim cały outdoor i indoor. Wspieramy Tadka całym serduchem, ale jego największym fanem jest Maks - zaznacza.

Obecnie para mieszka w Hiszpanii, a rytm ich życia wyznaczają kolejne treningi.

- Zawsze się boję, ale na zawodach jestem spokojniejsza, bo wiem, że jest przygotowany, wie co robi i chce pojechać dobrze - wyjaśnia Joanna. - Wie o tym, że mamy teraz rodzinę, że trzeba uważać, ale jak jest przygotowany, to wiem, że będzie dobrze - podsumowuje.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

Reporter: Arkadiusz Gdula

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana