Wojciech Sobierajski: kajakiem przez Bałtyk
Kiedy cała Polska wyruszyła na majówkowe grille, Wojciech Sobierajski zdecydował się pobić kolejny rekord w swoim życiu. Tym razem postanowił, że przepłynie kajakiem z Polski do Szwecji. 170 km drogą morską pokonał w 24h. - Warunki pogodowe stworzyły takie okienko, które trwało właśnie 24h. Mogłem to zrobić tylko w tym czasie, bo później wiał bardzo duży wiatr od Szwecji - wyjaśnił w studiu Wojciech Sobierajski. Okazuje się, że plan na tę wyprawę był nieco inny. - Planowałem to zrobić w 35h, to tempo mnie wykończyło - wyznał.
- Pogoda skróciła mi okienko o kilkanaście godzin, a po drugie wymusiła start o 2:00 w nocy. Już startując byłem niewyspany. Pod koniec wyzwania byłem 45h na nogach - zdradził szczegóły swojej niesamowitej wyprawy Wojciech. Czy to właśnie czynniki pogodowe były najtrudniejsze w trakcie tego wyzwania? - Najtrudniejsza była walka ze snem. Wydaje mi się, że ostatnie 7 godzin cały czas zasypiałem - powiedział.
Rekordy Wojtka Sobierajskiego
Przed Wojtkiem Bałtyk przepłynęły wcześniej 3 osoby: 2 płynęły ze Szwecji do Polski, a jedna- z Polski do Szwecji.
Zanim zdecydował się pokonać morze, odniósł kilka imponujących sukcesów. Pobił rekord Aleksandra Doby, w 11 dni przepłynął kajakiem z Przemyśla do Świnoujścia (Doba w 1989 roku, ten sam dystans (1200 km) pokonał w 13 dni). W 2020 przepłynął 262 km Wisłą w 24h. Poprzedni rekord wynosił 258km w tym samym czasie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 4 skuteczne sposoby na relaks tuż przed maturą. "Po tym jestem jak nowo narodzony"
- Trener polskich skoczków przekazał wieści o Kubackim i jego żonie. "Musimy być elastyczni"
- Ćwiczenia na gryfie mocno łamanym - podstawowe chwyty
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News