Z Warszawy do Paryża kajakiem
Christophe Gruault ma 58 lat. - Jestem Francuzem, Europejczykiem, nie piję, nie palę, jestem bardzo aktywny - mówił o sobie kajakarz, z którym nad Wisłą w Warszawie spotkał się reporter Dzień Dobry TVN Marcin Sawicki.
Pierwszą jego ekspedycją, 25 lat temu, była podróż do Amazonii. Potem był m.in. na sawannie i latał nad Saharą. Teraz postanowił przepłynąć z Polski do Francji.
Francuz wyrusza kajakiem z Warszawy do Paryża
Początkowo wyprawa miała się odbyć w ubiegłym roku na trasie Moskwa-Paryż. - Z oczywistych względów ostatecznie postanowiliśmy wyruszyć z Warszawy - wyjaśnia 58-latek. Teraz czeka go ekstremalny wysiłek - 8 godzin wiosłowania dziennie.
- Przez pół roku musiałem umięśnić ciało, żeby było odpowiednio przygotowane. Potem zbudowanie masy, żeby mieć siłę. Potem pracowałem nad systemem krwionośnym i sercem, to trochę jak w silniku samochodu, trzeba o to bardzo zadbać - podkreślał Christophe Gruault.
Jak wygląda kajak i niezbędny sprzęt? Dowiesz się tego, oglądając nasz materiał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- W tym mieście w Polsce przeklina się najwięcej. "Używanie słów nieprzyzwoitych jest wykroczeniem"
- Co pyli w maju? Sprawdź, z czym zmagają się alergicy
- Jak zacząć przygodę z puszczaniem latawców? "Najlepiej mieć dobry, stabilny wiatr"
Autor: Luiza Bebłot
Reporter: Marcin Sawicki
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN