Klub Kulturalnego Kibica
Klub Kulturalnego Kibica działa przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Dobczycach. Założyciel, Paweł Piwowarczyk, chce uczyć dzieci i młodzież kulturalnego i życzliwego kibicowania.
- Straciłem kolegę w porachunkach kibicowskich. Wracał do domu i został zaatakowany. Stracił życie w wieku 23 lat. I wtedy też zrodziła się taka myśl, żeby powołać do życia Klub Kulturalnego Kibica, który nie tylko będzie jeździł na mecze, ale będzie uczył dzieci szacunku do innych klubów. Nie zmienimy dorosłego człowieka. Jeżeli będziemy tego szacunku uczyć od małego, to oni idąc na stadion, będąc dorosłymi, będą zachowywać się inaczej. Taką mamy dewizę, żeby budować uśmiechnięty stadion - powiedział Paweł Piwowarczyk, założyciel Klubu Kulturalnego Kibica.
W mediach częściej mówi się o bójkach i kłótniach na stadionie niż o przyjaznych kibicach. Klub chce przełamać ten stereotyp. - Mało się pokazuje rodzin na stadionie, pozytywnych inicjatyw kibicowskich. Spotykałem się z różnymi pytaniami rodziców, że jak to brać dzieci na stadion, przecież tam padają przekleństwa, czy będą rzucać czymś - przyznał Piwowarczyk.
Rodziny i dzieci na meczach piłki nożnej
Wiele rodzin zanim dołączyło do Klubu Kulturalnego Kibica, obawiało się chodzić na stadiony. Ich podejście zmieniło się, gdy dołączyli do inicjatywy.
- Przyznaję, że faktycznie na początku miałem troszeczkę inny obraz kibicowania. Bałem się tej atmosfery, jak i kibiców przeciwnych drużyn. Myślałem, że są jakieś bijatyki na stadionie, że tam jest po prostu mniej bezpiecznie, ale przekonałem się, że te czasy bezpowrotnie minęły - stwierdził Paweł Kobiałka, który należy do Klubu Kulturalnego Kibica.
- Pojechaliśmy pierwszy raz, spodobało nam się i tak zostaliśmy do tej pory - powiedziała Ewa Wojtan, która wraz z rodziną należy do Klubu.
- Jednym z najfajniejszych momentów na pewno jest wspólne przeżywanie emocji. My jeździmy całą rodziną, interesujemy się tym razem, wspólnie, więc po zdobyciu bramki to jest celebrowanie radości, a gdy przegrywamy, to przeżywamy tę gorycz razem - dodał Ireneusz Wojtan
Dla Pawła Piwowarczyka najważniejsze jest to, że sport i kibicowanie może zbliżać do siebie ludzi.
- Cieszą mnie chwile, kiedy mimo wielu porażek, te dzieci i rodziny cały czas zapisują się na mecze. To, że jesteśmy razem, jest cenniejsze nawet niż wynik meczu i miejsce w tabeli - podkreślił Piwowarczyk.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Czułam zazdrość na widok każdego zdjęcia". Czy śledzenie aktywności partnera w sieci to błąd?
- Ma 22 lata i jest uwięziona w ciele 8-latki. "Nigdy nie byłam na prawdziwej randce"
- Miłość, która rozkwitła na Seszelach. "To chyba było zapisane w gwiazdach"
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Karolina Matuszek
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN