Holiday blues dotyka coraz więcej osób. "Przywykliśmy do tego, żeby urlop traktować jako coś wspaniałego"

GettyImages-661790047
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zaplanować urlop w 2023?
Jak zaplanować urlop w 2023?
Wakacje bez paszportu
Wakacje bez paszportu
Tego nie rób podczas wakacji
Tego nie rób podczas wakacji
Wolontariat - ciekawy sposób na wakacje
Wolontariat - ciekawy sposób na wakacje
Bezpieczne wakacje Twojego dziecka
Bezpieczne wakacje Twojego dziecka
Uroki i magia wakacji w starym stylu
Uroki i magia wakacji w starym stylu
Najlepsze książki na wakacje - co czytać latem?
Najlepsze książki na wakacje - co czytać latem?
Kiedy wakacje stresują, zamiast cieszyć
Kiedy wakacje stresują, zamiast cieszyć
Na wakacje na Śląsk
Na wakacje na Śląsk
Znany jest wam ten schemat? Błogie wakacje w ciepłym kraju, chwile beztroski, opalanie na plaży, kosztowanie regionalnego jedzenia i znakomity humor, a po powrocie do kraju: stres, lęk, smutek i poczucie beznadziei. I niezależnie od tego, jak bardzo lubimy swoją pracę, nie mamy najmniejszej ochoty do niej wracać. To może być holiday blues.

Holiday blues – na czym polega depresja pourlopowa?

Z niecierpliwością czekamy na kilkanaście dni urlopu. Skrupulatnie planujemy wyjazd, a już pod koniec wakacji, gdy na horyzoncie zbliża się powrót do pracy, zaczynamy wpadać w panikę. To nic innego jak holiday blues, czyli depresja pourlopowa. Jak się okazuje, cierpi na nią spora grupa osób. Obawy przed powrotem do szarej rzeczywistości, strach przed odpowiedzialnością i obowiązkami zawodowymi może doprowadzić do podirytowania, bezsennych nocy, braku apetytu i wewnętrznego niepokoju.

Pracując przez kilkanaście miesięcy od rana do wieczora, mamy chęć odpoczynku i swobody, a gdy już je poczujemy, ciężko z tego zrezygnować. Powroty do rutyny bywają trudne, nikt jednak nie powiedział, że zawsze muszą być takie.

Jak radzić sobie z holiday blues?

Wakacyjna sielanka i dobry humor nie kończą się wraz z powrotem z urlopu. Tu jednak najważniejszy jest odpowiedni plan działania. Zamiast myśleć o przykrych obowiązkach i 8-godzinnej pracy, skupmy się na pozytywach. W końcu z ładnej pogody można korzystać także w mieście. Zatem po pracy warto zaplanować małe przyjemności. Co powiecie na wycieczkę rowerową, wyjście na basen, romantyczną kolację, spotkanie z przyjaciółką czy może nowe hobby? Co więcej, nie zapominajmy o wolnych weekendach. W tym czasie również możemy wyskoczyć za miasto i wybrać się na krótki, niskobudżetowy wypoczynek.

- My przywykliśmy do tego, żeby urlop traktować jako coś wspaniałego, fantastycznego, wtedy ten powrót do pracy jest trudny. Zasada jest taka, że po powrocie z wakacji nie idziemy od razu do pracy. Zostawiamy sobie jeden dzień, żeby ochłonąć. Kolejna rzecz to przedłużenie urlopu, ten pierwszy tydzień powinien być tygodniem, gdy spotykamy się ze znajomymi, wychodzimy po pracy. Weekend również powinniśmy spędzić, odpoczywając np. na działce. To nam pozwoli łagodnie przejść do trybu pracy - powiedział przed laty w Dzień Dobry TVN socjolog Tomasz Sobierajski.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości