Co najczęściej wywołuję infekcję intymną?
Infekcje intymne to problem, z którym zmagają się kobiety w praktycznie każdym wieku. Do ich rozwoju przyczynia się wiele czynników. Typowe dolegliwości, czyli świąd, pieczenie, upławy, zaczerwienie mogą pojawić się po antybiotykoterapii, a także w czasie przyjmowania antykoncepcji hormonalnej. Środki te niekiedy zaburzają skład flory bakteryjnej pochwy oraz zmieniają pH śluzu, a to podnosi ryzyko rozwoju infekcji.
Rozwojowi nieprzyjemnych dolegliwościom sprzyjają również stres, choroby przewlekłe (np. cukrzyca), leczenie immunosupresyjne, onkologiczne, złe nawyki higieniczne lub nadmierna higiena. Co więcej, tego typu problemy częściej obserwuje się również u kobiet w ciąży oraz tych w okresie menopauzy (mają one niższy poziom estrogenów i pałeczek kwasu mlekowego).
Do rozwoju infekcji mogą prowadzić niezdrowa dieta (zwłaszcza nadmierne spożywanie słodyczy), seks bez odpowiedniego zabezpieczenia, duża liczba partnerów seksualnych. – Nie bez znaczenia są również nałogi, zwłaszcza papierosy – zmieniają one pH śluzu pochwowego i sprzyjają namnażaniu się chorobotwórczych bakterii – powiedziała w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl lek. Anna Nieć, ginekolog z Intima Clinic.
Trzeba podkreślić, że infekcje intymne najczęściej mają podłoże bakteryjne (50 proc.) lub grzybicze (40 proc.). Często diagnozowane są również infekcje pierwotniakowe (rzęsistek pochwowy), wirusowe (HPV, HSV) i pasożytnicze (świerzb, wszawica łonowa). Zdarzają się także infekcje mieszane. - Pacjentka w większości przypadków nie jest w stanie sama rozpoznać typu infekcji, dlatego też leki bez recepty nie zawsze działają. Potrzebny jest wymaz z pochwy lub inne specjalistyczne badania, aby określić z jakim patogenem mamy do czynienia i wdrożyć odpowiednie leczenie - podkreśliła ginekolożka.
Dlaczego niektóre kobiety częściej łapią infekcję?
Poza grupą kobiet, które są predysponowane do rozwoju infekcji (choroby, przyjmowane leki), w ocenie specjalistki nawracanie dolegliwości w dużej mierze spowodowane jest niestosowaniem się do zaleceń lekarza w czasie leczenia. – Chorobę trzeba wyleczyć do końca. Niestety część pań, kiedy poczuje się lepiej, przerywa terapię, a niedoleczenie sprzyja nadkażeniu bakteryjnemu i kolejnej infekcji – dodała.
Źródłem problemu może być także zbyt późne wdrożenie leczenia lub stosowanie na własną rękę niewłaściwych leków, np. tych bez recepty. Czasem nawracaniu infekcji sprzyjają złe nawyki higieniczne oraz to, że rzadko kiedy kuracja obejmuje partnera kobiety. – Przyglądamy się mu dopiero wtedy, gdy infekcji jest dużo i zdarzają się one częściej niż 3-4 razy w roku – tłumaczyła nasza rozmówczyni.
Należy również pamiętać, że działaniami niepożądanymi wielu preparatów stosowanych miejscowo w przebiegu zakażeń intymnych są przeważnie suchość, pieczenie oraz podrażnienie sromu i pochwy. - Pacjentki myślą, że mają nawrót infekcji, lub że kuracja nie działa, a tak naprawdę infekcja może być już wyleczona tylko preparat dał dodatkowe działanie niepożądane - dodała.
Czy można stosować środki bez recepty?
W ocenie specjalistki, jeśli sięgniemy po nie na samym początku i infekcja ma podłoże grzybicze, to takie leki mogą nam pomóc. – W przypadku, gdy doszło do zakażenia bakteryjnego, np. chlamydią sami już sobie nie poradzimy i konieczna jest konsultacja z lekarzem – powiedziała ginekolożka.
Wiele z preparatów dostępnych bez recepty jedynie łagodzi objawy infekcji, a nie leczy.
Czy kobieta może przekazać infekcję partnerowi?
Choć to częściej mężczyzna przekazuje infekcję kobiecie (panowie bardzo często przechodzą infekcję bezobjawowo), to ten mechanizm działa również w drugą stronę. Zdarza się, że kobieta przechodzi infekcję bakteryjną bezobjawowo i przekazuje patogen mężczyźnie.
- W przypadku, gdy kobieta zgłasza się z powodu jednorazowej infekcji pochwowej, zawsze pytam o występowanie dolegliwości u partnera seksualnego. Jeśli partner nie zgłasza objawów - nie wykonuję diagnostyki i nie rozpoczynam u niego leczenia. Natomiast, gdy kobieta cierpi na nawracające infekcje, należy przebadać również mężczyznę nawet, gdy sam nie ma objawów - dodała lek. Anna Nieć.
Co zrobić, żeby uniknąć infekcji?
Po pierwsze, należy unikać ryzykownych zachowań seksualnych oraz stosować prezerwatywę, która ochroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Po drugie, warto przyjrzeć się bieliźnie. Powinna być ona wykonana z naturalnego, oddychającego materiału. Należy także unikać stringów. – Powodują one otarcia i mikrouszkodzenia, a to otwiera drogę różnym patogenom. Dodatkowo dotykają odbytu i łatwo się przesuwają, w ten sposób może dojść do przeniesienia bakterii z odbytu do pochwy, a w konsekwencji do zakażenia – tłumaczyła. Po trzecie, kobietom, które mają skłonność do infekcji, zaleca się tzw. wietrzenie krocza (spanie bez bielizny, częste chodzenie w sukienkach i spódnicach), unikanie obciskających, mocno przylegających do skóry ubrań oraz stosowanie tamponów probiotycznych, probiotyków ginekologicznych oraz środków zakwaszających. Niektóre z nich można używać zamiast lubrykantu w trakcie seksu.
Po czwarte, dieta. Należy ograniczyć spożycie cukrów prostych. Aby wzmocnić organizm i zadbać o odpowiednią florę bakteryjną, warto częściej sięgać po nabiał, przede wszystkim jogurty, kefiry. Warto także pamiętać o produktach bogatych w witaminę C oraz kiszonkach.
Po piąte - bardzo ważne są regularna wymiana tamponów i podpasek w trakcie miesiączki, wybór naturalnych środków higienicznych – nieperfumowanych.
Po szóste, należy pamiętać, aby nie używać gąbek/myjek oraz wycierać się osobnym ręcznikiem, przeznaczonym tylko do miejsc intymnych (zawsze powinien być suchy).
Seks a infekcje intymne. Czy jest dopuszczalny?
– Dużo zależy od rodzaju infekcji. W przypadku grzybicy – należy powstrzymać się od seksu do momentu zakończenia leczenia. Jeśli infekcja ma podłoże bakteryjne – po 24-48 godzinach stosowania leki zaczynają działać, tym samym nie trzeba rezygnować ze zbliżenia, aczkolwiek zwykle utrzymują się jeszcze wtedy objawy infekcji i seks nie będzie zbyt przyjemny – tłumaczyła specjalistka.
Czy warto stosować płyny do higieny intymnej?
– Osobiście nie mówię o nich pacjentkom i nie zachęcam do ich stosowania. Zdrowa skóra sromu nie potrzebuje specjalnego traktowania. Pamiętajmy, aby myć okolice intymne delikatnie pod prysznicem czy w wannie, nie stosujmy gąbek ani myjek. Często kobieta za często lub zbyt mocno się myje i tylko pogarsza sytuację. Ważne również, żeby nie płukać dogłębnie pochwy, irygacje przynoszą więcej szkód niż korzyści. Pochwa sama się oczyszcza, mycie dogłębne usuwa z niej dobre bakterie i wysusza. Korzyści ze stosowania specjalistycznych preparatów do higieny intymnej mogą natomiast odnieść kobiety borykające się z niektórymi przewlekłymi chorobami sromu i nawracającymi infekcjami - tłumaczyła.
Nawracające infekcje – czy mogą być objawem poważniejszych problemów ze zdrowiem?
Zdarza się, że częste infekcje mają związek z zaburzeniami tolerancji glukozy, chorobami przebiegającymi z osłabieniem odporności lub przyjmowaniem leków immunosupresyjnych, sterydów. Czasem objawy imitujące infekcję daje alergia, np. na detergenty, wkładki higieniczne. Również niektóre przewlekłe choroby sromu takie, jak liszaj czy nowotwory mogą dawać świąd i pieczenie - dlatego czasami istnieje konieczność pobrania wycinka skóry do badań histopatologicznych.
Do czego może doprowadzić niewyleczona infekcja intymna?
Jeśli infekcja nie została całkowicie wyleczona lub też przebiega bezobjawowo – może przenieść się do wyższych części dróg rodnych – szyjki i jamy macicy, jajników, jajowodów oraz jamy brzusznej. Konsekwencją tego mogą być stany zapalne miednicy mniejszej, które poza objawami bólowymi mogą ostatecznie manifestować się problemami z zajściem w ciążę.
Nieleczone infekcje intymne zwiększają również ryzyko poronienia, porodu przedwczesnego lub rozwoju infekcji wewnątrzmacicznej.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Naukowcy twierdzą, że brak seksu przybliża nas do śmierci. Która z płci narażona jest najbardziej?
- "Czy dziecko w brzuchu czuje, kiedy kocham się z mężem?". Położna wyjaśnia
- Teoria dotycząca granatowej pościeli podbija sieć. "To nie jest wyznacznik dobrego faceta"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Nattakorn Maneerat/Getty Images