Krótkowzroczność to już epidemia. Jak zadbać o oczy dziecka i swoje?

Plaga wad wzroku po nauce online?
Praca zdalna oraz nauka online przyczyniły się do pogorszenia wzroku zarówno dorosłych Polaków, jak i najmłodszych. Mówi się, że czeka nas kolejna epidemia. Tym razem krótkowzroczności. Co powinniśmy zatem robić, by lepiej dbać o wzrok dziecka oraz swój własny? Na to pytanie w programie odpowiedziała Monika Dzięgielewska, okulista dziecięcy.

Wsparcie dla uczniów

Od lat specjaliści biją na alarm, że praca przed komputerem "psuje" wzrok. Problem ten nasilił się jednak, odkąd przeszliśmy na tryb zdalny. Dlatego ministerstwo zapowiedziało wsparcia dla uczniów wracających do nauki stacjonarnej.

- Resort edukacji i nauki przygotował wsparcie dla uczniów wracających do nauki stacjonarnej w czterech sferach - walki z otyłością, pomocy w problemach psychicznych, pomocy w problemach ze wzrokiem i w uzupełnianiu niedostatków wiedzy - poinformował w środę szef MEiN Przemysław Czarnek.

Plaga krótkowzroczności

Zdaniem okulistki Moniki Dzięgielewskiej problem jest naprawdę poważny i nie powinniśmy go bagatelizować.

Myślę, że jest bardzo źle. Przewidywaliśmy, że na ten rok osób z krótkowzrocznością będzie 2,5 miliarda (na świecie – przyp. red.), a jest ich więcej. Szacuje się, że w 2050 roku będzie ich ponad 5 miliardów. Jest to już epidemia – oświadczyła.

- Praktycznie nie ma pacjenta, który nie przyjdzie do gabinetu i nie ma progresji krótkowzroczności - dodała.

Jak zadbać o wzrok? Porady okulisty

W przypadku dzieci problem tkwi oczywiście w nauce zdalnej. Najmłodsi nie dość, że podczas lekcji patrzą przez kilka godzin w ekran komputera, to często zdarza się tak, że swój wolny czas poświęcają na gry online lub "buszowanie" w Internecie. W praktyce oznacza to, że nie rozstają się z monitorem. Jak zatem zadbać o wzrok naszych milusińskich?

Zalecenia ekspertki tyczą się zarówno dorosłych, jak i dla dzieci. Poradziła, by:

  • ustawić ekran poniżej linii wzroku, by szpara powiekowa była mniej otwarta;
    • monitor nie powinien stać ani w oknie, ani być jedynym źródłem światła w pomieszczeniu;
      • zadbać o odpowiednie oświetlenie w pokoju;
        • należy zaciskać mocno powieki i często mrugać;
          • zapuszczać sztuczne łzy;
            • robić częste przerwy (najlepiej co 20 minut patrzenie w okno, a nie – w monitor);
              • nosić okulary korekcyjne zamiast soczewek;
                • po lekcjach pójść na 1 lub 2-godzinny spacer;
                  • zaplanować wizytę u okulisty.

                    Okulistka podkreśliła również, żebyśmy nie bagatelizowali ostatniego punktu. Nawet osoby, które nie mają wad wzroku, powinny co dwa lata profilaktycznie przebadać oczy. Zachęciła też, by do pracy z komputerem zakładać okulary. Tyczy się to zarówno osób, które na co dzień noszą soczewki, jak i tych, którzy nie mają problemów ze wzrokiem.

                    -Jeśli nie mamy wady wzroku, to można zafundować (sobie - przyp. red.) okulary zerówki z antyrefleksem po to, by światło odbijające się od monitora nie było bodźcem dla oka – oświadczyła.

                    Na koniec raz jeszcze zaznaczyła, że lekarstwem dla wzroku jest naturalne światło. Dlatego starajmy się codziennie spacerować.

                    – Światło naturalne musi być. Ono przyczynia się do tego, że ta krótkowzroczność u dzieci rozwija się słabiej – podsumowała.

                    Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

                    Zobacz też:

                    Autor: Dominika Czerniszewska

                    podziel się:

                    Pozostałe wiadomości