Pasją Jarosława Roli od zawsze były sporty zimowe oraz rowery. Gdy był nastolatkiem, poraził go prąd, w wyniku czego Jarosław stracił obie nogi. Miłość do rowerów okazała się silniejsza niż niepełnosprawność. Dwa lata po wypadku, Pan Jarosław zbudował rower napędzany rękoma. W taki sposób zdobył Śnieżkę, a ostatnio Kilimandżaro. Od kilku lat tworzy rowery dla osób niepełnosprawnych. Skąd taki pomysł? Gdzie szykał pomysłu na konstrukcję? Kto pomógł mu ją stworzyć. Z Jarosławem Rolą w studiu Dzień Dobry TVN porozmawiała Anna Maruszeczko.