Wizyta u lekarza dla osoby otyłej to koszmar? "Po wypadku nawet mnie nie zbadano, a jedynie zważono"

Dzień Dobry TVN
Osoby, które mają nadwagę lub są otyłe często są szykanowane i wytykane palcami. Co gorsza, niestosowne komentarze w ich stronę kierują także lekarze. Dlaczego osoby, które powinny nieść pomoc, pozwalają sobie na takie zachowanie? Na ten temat w Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z Ewą Zakrzewską, stylistką, blogerką i modelką plus size, która doświadczyła takich nieprzyjemnych komentarzy oraz dr Hanną Stolińską, dietetykiem klinicznym.

Dlaczego osoby otyłe są dyskryminowane?

Osoby, które zmagają się z otyłością czy nadwagą, nie mają łatwego życia. Często słyszą pod swoim adresem nieprzyjemne komentarze czy uszczypliwości. Zdarza się, że słyszą je też od lekarzy - osób, które powinny rozumieć ich niełatwą sytuację. Takie doświadczenia ma m.in. Ewa Zakrzewska, stylistka, blogerka i modelka plus size.

- Już jako nastolatka czułam, że jestem dyskryminowana. Kiedy przyszłam do lekarza ze złamaniem po wypadku komunikacyjnym, usłyszałam, że moim największym problemem jest schudnięcie. Nawet mnie nie zbadano, a jedynie zważono. Wręczył mi jedynie wizytówkę do lekarza, który zmniejsza żołądki - mówiła pani Ewa.

Pani Ewa wyznała, że z gabinetu wyszła z płaczem. - Nie mam wielkich oczekiwań. Do lekarza przychodzę po diagnozę, a nie po to, żeby mnie oceniał - dodała. Swoje niełatwe doświadczenia modelka opisała w mediach społecznościowych. Pod jej postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od osób, które również zostały źle potraktowane przez lekarza. - Najbardziej wstrząsnęła mną historia kobiety, której na porodówce powiedziano, że w ogóle nie powinna zachodzić w ciążę - mówiła pani Ewa.

Skąd się bierze taka postawa lekarzy?

W ocenie dr Hanny Stolińskiej, dietetyka klinicznego takie zachowanie lekarza jest dopuszczalne. - Zawód medyczny to jest pewna odpowiedzialność. Trzeba mieć pasję, trzeba mieć empatię i swoje prywatne przekonania schować do kieszeni - mówiła specjalistka. W jej ocenie lekarz może uświadomić pacjenta, że jego masa ciała jest zbyt duża i powinien ją zredukować, bo jest niebezpieczna dla zdrowia.

Jak dodała specjalistka, często spotyka się z pacjentami, którym lekarz nie zlecił żadnych badań, a tym samym w ogóle nie zostali zdiagnozowani i pomocy szukają właśnie u dietetyka. - Nie jestem lekarzem, nie zlecę badań, nie wypiszę recepty. Ze swojej strony mogę jedynie zasugerować, co zrobić, kiedy nie możemy schudnąć, ale ta droga powinna wyglądać inaczej - mówiła.

Specjalistka pokreśliła, że praca z pacjentem, który ma nadwagę lub otyłość, jest bardzo delikatna. - Trzeba mieć w sobie dużo empatii i docenić, że przyszedł do lekarza - dodała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

29-latka walczy z lipodemią, chorobą grubych nóg. Jej kończyny ciągle się powiększają

Kate Winslet ostro o retuszu jej brzucha. "Ani mi się waż"

Pan Janusz doszedł do wagi 175 kg. Dietetyk kliniczny: "Polacy mają dwie wady, jeśli chodzi o jedzenie". Jakie?

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości