Co najbardziej denerwuje ginekologów?
Choć wokół wizyt u tego specjalisty narosło wiele mitów, okazuje się, że ginekolodzy mają własne zdanie na temat zachowania swoich pacjentek. Bogusz Olszewski w rozmowie z portalem dziendobrytvn.pl zdradza, czy kobiety odwiedzające gabinet lekarski bywają irytujące?
- Pytanie powinno brzmieć: Czy coś w ogóle może zdenerwować ginekologa? To lekarz, jak każdy inny. Ja wybrałem tę specjalizację, bo uwielbiam pracę z kobietami i domyślam się, że pacjentki czują się dobrze podczas spotkań w moim gabinecie. Jeśli ktoś się zdecydował na ten zawód, powinien wyróżniać się szczególną wrażliwością – stwierdził ekspert.
Zdrowie
Jak podkreśla Bogusz Olszewski, to, co ewentualnie może "zdenerwować" ginekologa to to, co nie spodoba się każdemu innemu lekarzowi: pacjent, który podczas badania nie jest w pełni szczery lub taki, który do końca nie potrafi określić, z jakiego rodzaju problemem przychodzi na wizytę.
- Osoby, które do mnie trafiają często mówią o obawach, które wynikają raczej z negatywnych narracji innych osób. Pamiętajmy, że zwykle mamy tendencję, by chętniej opowiadać o przykrych doświadczeniach, niż o tych pozytywnych. Istnieje też stereotyp, że badanie musi być nieprzyjemne, a lekarz może być niemiły czy opryskliwy. Spotkanie w gabinecie powinno przebiegać w pełnej bezpieczeństwa atmosferze, tak by pacjentki chętnie wracały i pamiętały o konieczności zbadania się przynajmniej raz w roku. Kobiety często przez lata pozostają przy tym samym ginekologu. Jeśli pojawi się taka potrzeba – zmieńmy go, jeśli coś w ostatniej wizycie nam nie odpowiadało - doradził lekarz.
Jak radzić sobie z zestresowana pacjentką?
Według lekarza przyczyn stresu przed wizytą w gabinecie ginekologicznym może być wiele. Niektóre pacjentki mają złe wspomnienia z przeszłości, opierają swoją wiedzę na relacjach koleżanek lub na tym, co przeczytają w sieci. Jak podkreśla Bogusz Olszewski, ten stres jest często nie do końca adekwatny do tego, czego pacjentka może się spodziewać po wizycie.
- Pacjentki czasem są tak bardzo zestresowane, że nie współpracują z lekarzem w czasie badania. Ważne jest, aby między ginekologiem a pacjentką nawiązała się nić zaufania i komunikacji, która przyczyni się do sprawniejszego przeprowadzenia badania - przekonywał lekarz.
Kobiety bardzo często boją się, że zostaną ocenione przez specjalistę pod względem higieny, czy depilacji, z której na przykład zrezygnowały. Okazuje się, że dla medyków to zagadnienie nie ma większego znaczenia i zwykle nie ma wpływu na jakość przeprowadzonego badania.
- Wizyty powinny zostać przeprowadzone w sferze komfortu zarówno dla kobiety jak i lekarza. Nie oznacza to jednak, że pacjentka ma być na przykład wydepilowana. Zachowujmy podstawowe zasady higieny. Kobieta musi być za to przygotowana pod względem podstawowych informacji: czy coś się dzieje niepokojącego z jej stanem zdrowia, czy występują zaburzenia miesiączkowania lub inne objawy. To jest dla nas istotne. Pamiętajmy, że wizyta u ginekologa to wizyta jak każda inna u lekarza. Ginekolog jest po to, by pacjentce pomóc, rozwiać wszelkie wątpliwości i jak każdy lekarz potrzebuje od pacjentki prawdziwych i szczerych informacji - tłumaczył Bogusz Olszewski.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak zachęcić dziecko do jedzenia wigilijnych potraw? Dietetyczka podaje sprawdzone triki
- Nasi prowadzący wspominają święta. Dorota Wellman: "Jedna z paczek się zesiusiała. Płakałam niewiarygodnie"
- Syn Klaudii El Dursi pochwalił się umięśnionym brzuchem. "Super przystojniak"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Kemal Yildirim/GettyImages