Plastry odchudzające – czy warto spróbować?

Źródło: Dzień Dobry TVN
50 kilogramów mniej bez skalpela
50 kilogramów mniej bez skalpela
Czy makaron tuczy?
Czy makaron tuczy?
Woda w diecie dziecka
Woda w diecie dziecka
Na co zwrócić uwagę wybierając warzywa?
Na co zwrócić uwagę wybierając warzywa?
Zdrowe i apetycznie wyglądające drugie śniadania
Zdrowe i apetycznie wyglądające drugie śniadania
Ketchup domowy czy sklepowy?
Ketchup domowy czy sklepowy?
Dlaczego zimą jemy więcej?
Dlaczego zimą jemy więcej?
Jedzenie w biegu nam szkodzi
Jedzenie w biegu nam szkodzi
Odchudzanie a deficyt kaloryczny u dzieci
Odchudzanie a deficyt kaloryczny u dzieci
Pyszne, ale takie… uzależniające
Pyszne, ale takie… uzależniające
Najbogatsze źródła witaminy
Najbogatsze źródła witaminy
Ile tyjemy dojadając po dziecku?
Ile tyjemy dojadając po dziecku?
 Gdzie ukrywa się cukier?
Gdzie ukrywa się cukier?
Plastry odchudzające są przez swoich producentów przedstawiane jako skuteczna metoda na redukcję wagi bez konieczności podjęcia jakiegokolwiek wysiłku. Ma być prosto, szybko i skutecznie – bez diety i męczących ćwiczeń. Aż trudno uwierzyć, że to możliwe. Z reguły okazuje się, że pozytywnych skutków używania plastrów odchudzających po prostu nie ma. Są za to – i to dość często – reakcje alergiczne i podrażnienia ciała w miejscach, w których przyklejany był plaster. Innym skutkiem stosowania plastrów odchudzających jest spory ubytek w portfelu.

Plastry odchudzające to odpowiedź na wieczne marzenia kobiet i mężczyzn o zgrabnej i atrakcyjnej sylwetce bez jakiegokolwiek wysiłku. Plastry odchudzające na brzuch mają gwarantować używającym je klientom klasyczny "sześciopak". Najczęściej okazuje się, że w miejscu aplikacji plastrów zamiast ładnie zarysowanych mięśni pojawia się wysypka. Zasada jest prosta – bez wysiłku nie ma efektu, a o silne i piękne ciało trzeba zadbać w kuchni i na bieżni.

Jak działają plastry odchudzające?

Plastry odchudzające według producentów gwarantują bezpieczne działanie i błyskawiczny efekt. Jednak substancje, które są w nich zawarte, z reguły nie są w stanie pokonać poziomu naskórka. W plastrze mogą znajdować się substancje takie jak:

  • ekstrakt z zielonej herbaty,
    • L-karnityna,
      • pieprz cayenne,
        • guarana,
          • kwas HCA.

            Większość z nich nie jest w stanie wchłonąć się przez naskórek. Oczywiście są to ważne i dobroczynne składniki, które przyjmowane w postaci suplementów, dodatków do koktajli lub jako przyprawy do posiłków działają wspomagająco na ludzki metabolizm. Aby działały w ten sposób, konieczne jest ich wchłonięcie przez organizm, czego nie są w stanie zagwarantować plastry odchudzające. Jedyny efekt, jaki przynoszą plastry odchudzające, to rozgrzanie zewnętrznej warstwy skóry. Część osób to ciepło traktuje jak znak, że "coś się dzieje", natomiast jedyne, o czym można tutaj mówić, to efekt placebo. Osoby, które ćwiczą i zdrowo się odżywiają, schudną niezależnie od stosowania plastrów odchudzających, natomiast te, które większość czasu spędzają na kanapie, nie mają co liczyć na "dietetyczny cud". Polskie, niemieckie i chińskie plastry odchudzające, których ceny zaczynają się już od kilkunastu złotych za opakowanie, pełne są reklamowych haseł gwarantujących:

            • zmniejszenie apetytu,
              • spalenie tkanki tłuszczowej,
                • przyspieszenie metabolizmu.

                  Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że żadnej z tych obietnic nie spełniają.

                  Plastry odchudzające na brzuch, uda i pośladki

                  Plastry odchudzające są reklamowane jako skuteczny sposób na pozbycie się tłuszczu z wybranej partii ciała. Trzeba natomiast wyraźnie powiedzieć, że z fizjologicznego punktu widzenia odchudzenie tylko jednej partii ciała jest niemożliwe. Jedynym sposobem na osiągnięcie takiego efektu są zabiegi z dziedziny medycyny estetycznej lub chirurgii plastycznej. W innym przypadku albo chudnie całe ciało, albo żadna z jego części. Oczywiście prawdą jest, że z niektórych części ciała (np. z brzucha) trudniej "zrzuca się" tkankę tłuszczową, a efekt w innych partiach jest bardziej widoczny, ale dokładne pomiary pokazują, że w procesie odchudzania i pracy nad sylwetką uczestniczy całe ciało.

                  A może plastry odchudzające dostępne w aptekach?

                  Plastry odchudzające dostępne w aptekach niczym nie różnią się od tych, które można kupić np. w internecie. Zarówno jedne, jak i drugie nie mają żadnego konkretnego działania na rzecz redukcji tkanki tłuszczowej. Zawarte w nich substancje (o których często klient nie ma wiedzy) nie są w stanie przeniknąć skóry właściwej, przez co są właściwie bezużyteczne. To, że niektóre z nich można kupić w aptece, o niczym nie świadczy. Tego typu produkty zaliczane są do kategorii suplementów diety, a więc nie muszą być poddawane żadnym badaniom potwierdzającym ich skuteczność. Także te produkty, które reklamowane są jako transdermalne plastry odchudzające, z całym systemem transdermalnym mają niewiele wspólnego.

                  Plastry odchudzające – na co trzeba szczególnie uważać?

                  Plastry odchudzające obiecują tak spektakularne efekty i prostą do nich drogę, że niejedna kobieta mimo ostrzeżeń postanawia spróbować kuracji z ich wykorzystaniem. Jeśli już ktoś decyduje się na plastry odchudzające, absolutnie powinien zrezygnować z tych, które na opakowaniu nie mają podanego składu, a czasem nawet adresu producenta. Trzeba pamiętać, że niektóre tego typu produkty w swoim składzie mają silne substancje rozgrzewające. Przykładem takiego produktu są chińskie plastry odchudzające. Jeśli na opakowaniu nie ma składu, trudno stwierdzić, czy istnieje ryzyko uczulenia, wysypki lub innego rodzaju podrażnienia. W przypadku, gdy do takiej sytuacji dojdzie, trudno dociec, jaki składnik może odpowiadać za zaistniałe podrażnienia.

                  Zobacz także:

                  Autor: Adrian Adamczyk

                  Źródło zdjęcia głównego: Flashpop/Getty Images

                  podziel się:

                  Pozostałe wiadomości

                  Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
                  Materiał promocyjny

                  Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana