Plastry odchudzające – czy warto spróbować?

Autor:
Adrian
Adamczyk
50 kilogramów mniej bez skalpela
50 kilogramów mniej bez skalpelaDzień Dobry TVN
wideo 2/13

Plastry odchudzające są przez swoich producentów przedstawiane jako skuteczna metoda na redukcję wagi bez konieczności podjęcia jakiegokolwiek wysiłku. Ma być prosto, szybko i skutecznie – bez diety i męczących ćwiczeń. Aż trudno uwierzyć, że to możliwe. Z reguły okazuje się, że pozytywnych skutków używania plastrów odchudzających po prostu nie ma. Są za to – i to dość często – reakcje alergiczne i podrażnienia ciała w miejscach, w których przyklejany był plaster. Innym skutkiem stosowania plastrów odchudzających jest spory ubytek w portfelu.

Plastry odchudzające to odpowiedź na wieczne marzenia kobiet i mężczyzn o zgrabnej i atrakcyjnej sylwetce bez jakiegokolwiek wysiłku. Plastry odchudzające na brzuch mają gwarantować używającym je klientom klasyczny "sześciopak". Najczęściej okazuje się, że w miejscu aplikacji plastrów zamiast ładnie zarysowanych mięśni pojawia się wysypka. Zasada jest prosta – bez wysiłku nie ma efektu, a o silne i piękne ciało trzeba zadbać w kuchni i na bieżni.

Jak działają plastry odchudzające?

Plastry odchudzające według producentów gwarantują bezpieczne działanie i błyskawiczny efekt. Jednak substancje, które są w nich zawarte, z reguły nie są w stanie pokonać poziomu naskórka. W plastrze mogą znajdować się substancje takie jak:

  • ekstrakt z zielonej herbaty,
  • L-karnityna,
  • pieprz cayenne,
  • guarana,
  • kwas HCA.

Większość z nich nie jest w stanie wchłonąć się przez naskórek. Oczywiście są to ważne i dobroczynne składniki, które przyjmowane w postaci suplementów, dodatków do koktajli lub jako przyprawy do posiłków działają wspomagająco na ludzki metabolizm. Aby działały w ten sposób, konieczne jest ich wchłonięcie przez organizm, czego nie są w stanie zagwarantować plastry odchudzające. Jedyny efekt, jaki przynoszą plastry odchudzające, to rozgrzanie zewnętrznej warstwy skóry. Część osób to ciepło traktuje jak znak, że "coś się dzieje", natomiast jedyne, o czym można tutaj mówić, to efekt placebo. Osoby, które ćwiczą i zdrowo się odżywiają, schudną niezależnie od stosowania plastrów odchudzających, natomiast te, które większość czasu spędzają na kanapie, nie mają co liczyć na "dietetyczny cud". Polskie, niemieckie i chińskie plastry odchudzające, których ceny zaczynają się już od kilkunastu złotych za opakowanie, pełne są reklamowych haseł gwarantujących:

  • zmniejszenie apetytu,
  • spalenie tkanki tłuszczowej,
  • przyspieszenie metabolizmu.

Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że żadnej z tych obietnic nie spełniają.

Plastry odchudzające na brzuch, uda i pośladki

Plastry odchudzające są reklamowane jako skuteczny sposób na pozbycie się tłuszczu z wybranej partii ciała. Trzeba natomiast wyraźnie powiedzieć, że z fizjologicznego punktu widzenia odchudzenie tylko jednej partii ciała jest niemożliwe. Jedynym sposobem na osiągnięcie takiego efektu są zabiegi z dziedziny medycyny estetycznej lub chirurgii plastycznej. W innym przypadku albo chudnie całe ciało, albo żadna z jego części. Oczywiście prawdą jest, że z niektórych części ciała (np. z brzucha) trudniej "zrzuca się" tkankę tłuszczową, a efekt w innych partiach jest bardziej widoczny, ale dokładne pomiary pokazują, że w procesie odchudzania i pracy nad sylwetką uczestniczy całe ciało.

A może plastry odchudzające dostępne w aptekach?

Plastry odchudzające dostępne w aptekach niczym nie różnią się od tych, które można kupić np. w internecie. Zarówno jedne, jak i drugie nie mają żadnego konkretnego działania na rzecz redukcji tkanki tłuszczowej. Zawarte w nich substancje (o których często klient nie ma wiedzy) nie są w stanie przeniknąć skóry właściwej, przez co są właściwie bezużyteczne. To, że niektóre z nich można kupić w aptece, o niczym nie świadczy. Tego typu produkty zaliczane są do kategorii suplementów diety, a więc nie muszą być poddawane żadnym badaniom potwierdzającym ich skuteczność. Także te produkty, które reklamowane są jako transdermalne plastry odchudzające, z całym systemem transdermalnym mają niewiele wspólnego.

Plastry odchudzające – na co trzeba szczególnie uważać?

Plastry odchudzające obiecują tak spektakularne efekty i prostą do nich drogę, że niejedna kobieta mimo ostrzeżeń postanawia spróbować kuracji z ich wykorzystaniem. Jeśli już ktoś decyduje się na plastry odchudzające, absolutnie powinien zrezygnować z tych, które na opakowaniu nie mają podanego składu, a czasem nawet adresu producenta. Trzeba pamiętać, że niektóre tego typu produkty w swoim składzie mają silne substancje rozgrzewające. Przykładem takiego produktu są chińskie plastry odchudzające. Jeśli na opakowaniu nie ma składu, trudno stwierdzić, czy istnieje ryzyko uczulenia, wysypki lub innego rodzaju podrażnienia. W przypadku, gdy do takiej sytuacji dojdzie, trudno dociec, jaki składnik może odpowiadać za zaistniałe podrażnienia.

Zobacz także:

Autor:Adrian Adamczyk

Źródło zdjęcia głównego: Flashpop/Getty Images

Pozostałe wiadomości