Wskaźnik Pearla to jeden z najbardziej znanych sposobów określania skuteczności środków i metod antykoncepcji. Wymyślił go w 1932 roku amerykański biolog i statystyk, Raymond Pearl. Za podstawę do określenia skuteczności danej metody antykoncepcji przyjął on ilość niechcianych ciąż pojawiających się na 100 par stosujących daną antykoncepcję w ciągu roku. Obecnie wskaźnik Pearla często zastępuje się podawaniem skuteczności antykoncepcji w danych procentowych. Taka prezentacja danych jest rekomendowana przez WHO.
O czym informuje wskaźnik Pearla?
Podstawą wskaźnika jest ilość niechcianych ciąż, a więc tych sytuacji, w których dana metoda ochrony przed zapłodnieniem nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Oznacza to, że wskaźnik na poziomie 3 będzie informował, że mniej więcej 3 pary na 100 stosujących daną metodę antykoncepcji przez rok zajdą w ciążę. Uznaje się, że brak jakichkolwiek zabezpieczeń przed zapłodnieniem ustala wskaźnik Pearla na poziomie 80–90.
Jak badać skuteczność antykoncepcji – wskaźnik Pearla
Wskaźnika Pearla nie ustala się ze względu na ilość par, którym udało się uniknąć ciąży. Taka podstawa oceny byłaby bowiem niemiarodajna. To, że kobieta nie zachodzi w ciążę, wcale nie musi oznaczać, że środki antykoncepcyjne działają prawidłowo. Do zapłodnienia może nie dojść z wielu powodów. Kobieta lub mężczyzna mogą cierpieć na problemy z płodnością, może dojść do wczesnego poronienia (i wtedy kobieta nie zdaje sobie nawet sprawy, że była w ciąży), do stosunku może dochodzić w okresie niepłodności kobiety. Wszystkie te powody skłaniają do analizy skuteczności antykoncepcji poprzez wskaźnik Pearla. Niechciana ciąża jest podstawowym wyznacznikiem nieskuteczności antykoncepcji. Trzeba jednak pamiętać, że podczas oceny należy uwzględnić, czy forma antykoncepcji była stosowana zgodnie z zaleceniem, np. czy kobieta regularnie przyjmowała tabletki antykoncepcyjne, mniej więcej o stałej godzinie.
Wskaźnik Pearla – prezerwatywa, tabletki antykoncepcyjne, krążek dopochwowy
Wskaźnik Pearla tabletek antykoncepcyjnych różni się w zależności od ich typu (jednofazowa, sekwencyjna, dwufazowa). Waha się on między 0,2–1,4. Wynik ten pozwala traktować tabletki antykoncepcyjne jako jeden z najbardziej skutecznych środków zabezpieczających przed zapłodnieniem. Wskaźnik Paerla dla prezerwatyw nie jest już tak optymistyczny. Według niego 3–7 par musi liczyć się z ryzykiem zapłodnienia mimo stosowania zabezpieczenia. Jedną z najmniej bezpiecznych form antykoncepcji jest stosunek przerywany. Wskaźnik Pearla w tym przypadku wynosi 10–35. Ta konkluzja jest dla wielu oczywista, ale już mniej osób podejrzewa, że podobnie niską skuteczność mają dopochwowe środki plemnikobójcze (8–36). Zarówno środki plemnikobójcze, jak i stosunek przerywany, według wskaźnika Pearla, sytuują się na podobnym, bardzo wysokim poziomie zagrożenia niechcianą ciążą.
Inne metody antykoncepcji – wskaźnik Pearla
Wskaźnik Pearla pozwala dość szybko zorientować się, które metody antykoncepcji uznawane są za najskuteczniejsze. Tabletki antykoncepcyjne wskaźnik Pearla mają bardzo niski, natomiast równie skuteczne okazują się:
- komputery cyklu, np. Lady-Comp, Baby-Comp, Pearly – wskaźnik 0,64,
- krążek dopochwowy – wskaźnik 0,65,
- plaster antykoncepcyjny – 0,9.
Nieco mniej skuteczne, aczkolwiek nadal zapewniające wysoką ochronę, są:
- minipigułka – wskaźnik 1–3,
- wkładka wewnątrzmaciczna (spirala) – wskaźnik 1–3,
- metoda objawowo-termiczna Rötzera – wskaźnik 1–3.
Czy wskaźnik Pearla to najlepsze kryterium wyboru?
Wskaźnik Pearla w przypadku prezerwatywy, tabletki antykoncepcyjnej czy wkładki domacicznej to tylko jedna z wskazówek, którą można kierować się przy wyborze określonej metody. Warto pamiętać, że wskaźnik Pearla różni się w życiu codziennym od wyników prezentowanych w badaniach klinicznych. Na co dzień w przypadku pigułek antykoncepcyjnych liczyć będzie się regularność ich przyjmowania (badania pokazują, że wiele kobiet ma z tym problem), w przypadku prezerwatywy kluczowe będzie odpowiednie jej nałożenie. Wskaźnik Pearla może kierować w stronę któregoś rozwiązania, nie powinno to być jednak jedyne kryterium wyboru. Warto wziąć pod uwagę własny charakter, potrzebę wygody, zaufanie do partnera czy kwestię przyjmowanych leków (tabletki mogą z nimi reagować).
Zobacz także:
- Miłość przez Internet na wyciągnięcie ręki. W jaki sposób szukać uczucia w sieci?
- Jak brak seksu wpływa na nasze życie? Seksuolog: "nie nazywałabym tego celibatem"
- Ile kalorii spalamy w czasie seksu? Trenerka o najlepszej pozycji na odchudzanie
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: HUIZENG HU / Getty Images