Twierdzi, że miał 3000 kochanek. "Rekord dnia to 4 i pół kobiety"

Wiza na miłość: na odwrót. Sarper mówi o swoich podbojach
Wiza na miłość: na odwrót. Sarper mówi o swoich podbojach
Sarper to pochodzący z Turcji 43-letni playboy. Przez jego łóżko przewinął się tabun kobiet. Mężczyzna postanowił jednak porzucić hulaszczy tryb życia i ustatkować się u boku niejakiej Shekinah. Co stoi na drodze do szczęścia pary? Poznaj ich nietypową historię miłości.

Shekinah ma 41 lat i pochodzi z Los Angeles. Sarpera poznała przez aplikację randkową podczas podróży do Turcji.

- Wieczorem się spotkaliśmy. Był najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego widziałam. Myślałam, że śnię. Nazajutrz spotkaliśmy się znowu. Potem wróciłam do Stanów. Od razu wiedziałam, że to playboy i nie chciałam, żeby się zmieniał dla dziewczyny, którą spotkał dwa razy - wyznaje w programie "Wiza na miłość: Na odwrót".

Kobieta utrzymywała jednak kontakt z przystojnym 43-latkiem. Ich relacja w krótce nabrała poważniejszego tonu. - Gdy zrozumiałam, że na dystans nic z tego nie będzie, postanowiłam przeprowadzić się do Turcji - wspomina Shekinah.

43-latek spał z 3 tysiącami kobiet

Historia Shekinah i Sarpera została przedstawiona w pierwszym odcinku 6. sezonu programu "Wiza na miłość: Na odwrót". 43-letni mężczyzna z Turcji ze względu na swoje doświadczenie seksualne nadał sobie niechlubny przydomek posiadacza "najbardziej uczęszczanego łoża w Stambule".

- Na miesiąc przed przeprowadzką do Turcji Sarper wyznał, że miał 2,5 tys. kobiet - opowiada ukochana mężczyzny. - Początkowo sądziłam, że się pomylił. 250 to byłoby i tak sporo. On mówił jednak o liczbie między 2,5 a 3 tysiące. To było szokujące, ale zakochałam się w nim. Sarper podkreślał, że teraz chce być tylko ze mną - zaznacza Shekinah.

Rekord dnia to 4 i pół kobiety, bo na piątą już nie miałem siły, choć próbowałem. Stąd 4 i pół. Ale teraz sypiam tylko z Shekinah, jestem jej wierny
- potwierdza mężczyzna.

Przeprowadzka 41-latki do Turcji miała być wybawieniem dla prowadzonego dotąd na odległość związku. Na horyzoncie pojawiły się jednak inne problemy. - Sarper wyznał, że chce mieć dziecko. Byłam zszokowana, bo od razu mówiłam, że nie chcę mieć dzieci - opowiada Amerykanka.

Kolejną przeszkodą na drodze pary były problemy materialne. - Zaczęłam wracać do Stanów co 5 tygodni, żeby spędzać trochę czasu z córką. Niestety wraz z Sarperem mieliśmy w Turcji kłopoty finansowe, bo nie mogłam pracować jako kosmetyczka. Pojechałam więc do Ameryki i jestem tu już od 3 miesięcy, bo muszę zarabiać - tłumaczy Shekinah.

Zazdrość Shekinah

Ponowna rozłąka okazała się dla Shekinah i Sarpera znacznie trudniejszym wyzwaniem niż poprzednia. Do triady problemów pary dołączyła jeszcze zazdrość.

- Shekinah jest zaborcza. Zawsze pyta, gdzie jestem i co robię. Mówi, że to normalne, bo jest ciekawa. Czuję, jakby mnie przesłuchiwała. Odpowiadam, że nic złego nie robię i że siedzę w domu - mówi Turek.

Kontrola, którą 41-latka próbuje mieć nad swoim ukochanym, ma negatywny wpływ na jego pracę, a tym samym na zarobki. Sarper jest bowiem trenerem personalnym, a 90% klienteli stanowiły dotąd w jego przypadku kobiety. - Ona nie pozwala mi trenować kobiet. Nie chce, żebym dotykał innych kobiet. (...) Zna moją przeszłość, więc się martwi - stwierdził 43-latek w rozmowie z członkami swojej rodziny.

- Rozumiem, że Shekinah trudno mi zaufać. Jestem facetem z odzysku i to najgorszym na świecie. Choć wiele dla niej zmieniłem, ona wciąż chce więcej - skwitował mężczyzna.

Dalsze losy pary poznamy w kolejnych odcinkach programu "Wiza na miłość: Na odwrót".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości