"Jego pieniądze to nasze pieniądze". Podzieliła się zasadami w swoim związku. W sieci zawrzało

Źródło: Dzień Dobry TVN
Czy i kiedy warto ratować związek?
Czy i kiedy warto ratować związek?
Adrianna Eisenbach opowiedziała o związku z młodszym mężczyzną
Adrianna Eisenbach opowiedziała o związku z młodszym mężczyzną
Czy kary w związku mają sens?
Czy kary w związku mają sens?
Sandra Kubicka o związku z Baronem
Sandra Kubicka o związku z Baronem
Aktorskie małżeństwo ponad 30 lat razem
Aktorskie małżeństwo ponad 30 lat razem
Basia Ritz opowiedziała o kulisach swojego małżeństwa
Basia Ritz opowiedziała o kulisach swojego małżeństwa
 „Małżeństwo do poprawki”
„Małżeństwo do poprawki”
Zakaz spotykania się z osobami płci przeciwnej i udostępniona non stop lokalizacja - to tylko niektóre z twardych zasad panujących w związku tiktokerki Jess. Para wprowadziła jeszcze kilka innych, dość kontrowersyjnych ustaleń. - Jedna wielka czerwona flaga - skomentowała internautka.

Tiktokerka o zasadach w jej związku

Jess to pochodząca z USA tiktokerka, która specjalizuje się w recenzowaniu literatury. W drodze wyjątku postanowiła opowiedzieć nieco więcej o sobie samej. Na tapet wzięła swój związek i panujące w nim zasady. Nagranie, którym się podzieliła, nie obeszło się jednak bez echa.

Jess ze swoim chłopakiem, z którym jest od dwóch lat ustaliła, że będą dzielić się swoją lokalizacją. Partnerzy przez całą dobę mogą kontrolować miejsca, w których się znajdują.

- Czuję się bardzo bezpiecznie z tym, że jeśli coś mi się stanie, mój chłopak będzie wiedział, gdzie jestem - tłumaczyła tiktokerka. Ponadto para ustaliła już szczegóły związane z przyszłym potomstwem.

Niestandardowy podział finansów

Zakochani sprecyzowali również, że to na mężczyźnie leży obowiązek regulowania finansów. Płaci więc za wszystko.

 - Na przykład za mój gaz czy jedzenie, nawet gdy nie jesteśmy razem - powiedziała Jess. - Moje pieniądze to moje pieniądze, a jego pieniądze to nasze pieniądze - zaznaczyła. - Większość moich pieniędzy idzie na oszczędności, chcę kupić nam nieruchomość inwestycyjną, więc nie płacę za nic codziennie - dodała w komentarzu.

Ani Jess, ani jej chłopak nie mogą spotykać się sam na sam z osobami przeciwnej płci. - Żadne z nas tak naprawdę nie miało przyjaciół przeciwnej płci, zanim zaczęliśmy się spotykać, więc byłoby dziwnie poznać ich po tym, kiedy już jesteśmy w związku - podsumowała.

Co na to internauci? - Same czerwone flagi - napisała jedna z obserwatorek. - Nie rozumiem, z jakiej racji on za wszystko ma płacić sam? - napisał kolejny użytkownik TikToka.

Pojawiły się też pozytywne głosy. - Rozmowa o dzieciach na początku nie jest niczym dziwnym. Po co umawiać się z kimś, jeśli nie wyobrażasz sobie swojej przyszłości? - Wydaje mi się, że większość z tych rzeczy jest całkiem normalna. Naprawdę nie rozumiem tych wszystkich zszokowanych komentarzy - czytamy w komentarzach.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

Źródło zdjęcia głównego: The Image Bank RF

podziel się:

Pozostałe wiadomości