"Nie udawaj, że nie masz ochoty", czyli podrywanie "na chama". Jak wybrnąć z niebezpiecznej sytuacji?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak reagować na chamski podryw?
Jak reagować na chamski podryw?
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Każdego dnia kobiety mierzą się z niestosownymi zaczepkami mężczyzn. Co robić, kiedy panowie swoimi "zalotami" naruszają naszą przestrzeń i poczucie bezpieczeństwa? O tym rozmawialiśmy z gośćmi Dzień Dobry TVN.

Podrywanie "na chama"

Natalią Kondratiuk to jedna z ofiar niestosownego zachowania, które na długie lata odebrało jej poczucie bezpieczeństwa. Kilka lat temu, gdy jechała metrem w ciągu dnia na spotkanie z przyjaciółmi, pewien mężczyzna nie odrywał od niej wzroku.

To jest sytuacja sprzed 6 lat, a ja nadal pamiętam to ze szczegółami. Nie zwracałam na niego uwagi, ale czekałam, aż ta podróż się skończy. Gdy wyszłam z metra, zobaczyłam, że ten mężczyzna idzie za mną. Zaczął coś do mnie mówić. Ja chciałam się oddalić, on złapał mnie za rękę. Krzyknęłam, żeby mnie puścił, a on chciał numer telefonu, żeby się ze mną umówić. To było przekroczenie granic, byłam przerażona. Zaczęłam biec sprintem, bo na końcu ulicy widziałam się ze znajomymi, przez cały wieczór byłam przerażona. Potem bałam się wchodzić do metra
- przyznała Natalia Kondratiuk-Świerubska.

Niestety takie sytuacje nie są rzadkością. Wiele kobiet otwarcie mówi, że doświadczyły niechcianych zaczepek czy to w realnym życiu, czy w Internecie. Dziennikarka Maria Organ postanowiła przyjrzeć się sprawie i napisać reportaż dotyczący tego typu przekroczeń.

- Kiedy zapytałam koleżanki, przyjaciółki, znajome, ale też kobiety w mediach społecznościowych, czy spotkały je takie zaczepki na ulicy przez nieznajomych, tych komentarzy było mnóstwo. Dobrym przykładem będzie historia Magdaleny, bo ona pokazuje, jak ten podryw, zaczepka czy komplement potrafi eskalować - powiedziała Maria Organ.

Magda wracała pewnego letniego poranka z piekarni i usłyszała za swoimi placami krzyk mężczyzny. "Jesteś piękna, umów się ze mną na kawę". Odwróciła się, okazało się, że jest to mężczyzna, który siedzi w białym samochodzie, Ona odpowiedziała, że nie jest zainteresowana i poszła dalej. Mężczyzna nie odpuszczał, pojechał za nią, ona stanowczo powiedziała, że nie, że ma partnera. Kilka tygodni później dziewczyna spotkała tego samego mężczyznę na światach, jednak na komplementach się nie skończyło, bo usłyszała: "nie udawaj, że nie masz ochoty". Tego samego mężczyznę spotkała jeszcze dwa razy. Pewnego dnia zajechał jej drogę na chodniku pod domem, wyskoczył z niego i prawił kolejne komplementy, mówiąc, żeby się nie bała. Ona wyciągnęła telefon, zrobiła zdjęcia i uciekła. Biegała 2 godziny po osiedlu, żeby nie wiedział, gdzie mieszka.

Jak bezpiecznie reagować na zaczepki?

W sytuacji niekomfortowej, niebezpiecznej często odbiera nam mowę. Niestety, zamiast przechodzić obojętnie, powinniśmy reagować, zarówno gdy jesteśmy ofiarami, jak i świadkami. Kobiety wymyśliły sobie także własne sposoby na obronę. Oprócz gazu pieprzowego, który jest coraz bardziej popularnym gadżetem w torebkach pań, płeć piękna zaopatruje się także w pierścionki imitujące biżuterię zaręczynową bądź obrączki.

- Cały czas gdzieś przebrzmiewa echo tego, że kobieta jest trochę zaklepana, może być własnością mężczyzny, jej własne "nie" nie jest wystarczające, a gdy powie, że jest zajęta, to inny mężczyzna odpuszcza – powiedziała autorka reportażu.

Na temat niechcianych zaczepek wypowiedział się także seksuolog dr Robert Kowalczyk. Jego zdaniem, dziecko już od najmłodszych lat powinno uczestniczyć w edukacji seksualnej, by wypracować w sobie schematy obrony i asertywności.

- Socjalizowani jesteśmy to takiego układu, że to mężczyzna podrywa, kobieta się zgadza, idąc dalej, ma być wdzięczna, że ktoś zwrócił na nią uwagę. Niestety dalej są takie przekonania i tu bardzo często w okresie młodzieńczym powinna wkroczyć edukacja seksualna, gdzie jest określenie, jak odróżniać właśnie przemoc od zalotów – wytłumaczył seksuolog

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana