Dlaczego seks jest ważny?
Katarzyna Oleksik, dziendobry.tvn.pl: Co daje nam seks?
Anna Golan, seksuolożka: Zazwyczaj, kiedy się na niego decydujemy, nie mamy w głowie tego, aby doszło do zapłodnienia. Uprawiamy seks, bo potrzebujemy dotyku, bliskości, chcemy się poczuć pożądani lub bo po prostu mamy potrzebę rozładowania napięcia seksualnego. Seks daje również ekscytację. W związkach może dawać poczucie pogłębiania łączącej partnerów więzi. Powodów może być bardzo dużo. Sprowadzenie seksu tylko do prokreacji jest po prostu błędem.
Dlaczego część z nas rezygnuje z seksu?
W danym momencie życia może nam się wydawać, że to jest najwłaściwsza decyzja. Natomiast nie oznacza to, że jej późnej nie zmienimy. Za takim postanowieniem mogą stać na przykład względy religijne. Ale może się też zdarzyć, że ktoś po prostu nie odczuwa pociągu seksualnego lub seks budzi w nim jakieś nieprzyjemne skojarzenia czy lęki. Strach przed zranieniem oraz tym, czy druga strona zaakceptuje nasze potrzeby, lęk czy podołam, czy to będzie dla mnie przyjemne. W takich sytuacjach warto poszukać pomocy psychologicznej i seksuologicznej, a nie całkowicie wycofywać się z seksu.
Co stoi za rezygnacją z seksu?
Z masturbacją jest podobnie?
Wszystko zależy od powodu. To również może mieć podłoże religijne. A czasem – zazwyczaj mężczyźni – próbują z niej rezygnować, czy ją ograniczać, gdy staje się ona nadmiarowa, gdy czują, że tracą nad przymusem masturbacji kontrolę. Niejednokrotnie idzie to w parze z nadużywaniem pornografii.
Przypuszczam, że taka kompulsywna masturbacja jest raczej maskowaniem głębszego problemu.
Może tak być. Zdarza się, że ma to związek z podwyższonym poziomem lęku lub stresem, napięciem, którego dana osoba nie potrafi inaczej rozładować. Niekiedy jest po prostu nawykiem, bo ktoś np. ogląda pornografię od wczesnego wieku nastoletniego, ma specyficzne preferencje seksualne i szuka określonych treści.
Z drugiej strony masturbacja przestaje być tematem tabu i powodem do wstydu. Rozumiemy, że potrzeby seksualne są naturalną częścią życia. Rynek gadżetów erotycznych, masażerów, wibratorów rozwija się bardzo prężnie. To pokazuje, że masturbacja kobieca przestaje być tematem tabu i panie chętniej się do niej przyznają.
Czy brak seksu, masturbacji może nam zaszkodzić w jakiś sposób?
Jeśli odczuwamy potrzeby seksualne, to nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy z tego rezygnować. Natomiast jeżeli zauważamy, że nadużywamy pornografii, masturbacja staje się nawykiem i chcemy z tego zrezygnować, aby poobserwować swój organizm i siebie – to może być to ciekawe, wartościowe doświadczenie. Jeżeli ktoś regularnie się masturbuje, a jest w związku i chce tę energię przekierować na związek, to też może być cenne.
Jeżeli seks budzi w nas nieprzyjemne, trudne emocje, lęk, to w momencie, kiedy z niego zrezygnujemy, problem nie zniknie. W mojej ocenie należy sięgnąć do korzeni tej decyzji i dowiedzieć się, co za tym stoi.
Natomiast jeżeli czujemy, że seks nic nie wnosi do naszego życia, niewiele nam daje i tylko dlatego całkowicie z niego rezygnujemy – to nie ma w tym nic złego.
Jak wrócić do uprawiania seksu?
Czy powrót do seksu po dłużej przerwie, czy też trudnych doświadczeniach jest możliwy?
Jeśli np. seks sprawiał nam ból, dyskomfort, czy był związany z trudnymi doświadczeniami emocjonalnymi, to nie chodzi o to, żeby mimo wszystko zacząć go uprawiać i nie zważać na dyskomfort. W pierwszej kolejności trzeba przyjrzeć się sobie i podjąć taką aktywność, która będzie nam odpowiadała.
To może lepsza – na początek – będzie właśnie masturbacja?
To są dwa zupełnie różne doświadczenia. Jeśli ktoś ma jakieś obawy w związku z intymnością z drugą osobą, nie wie, jakie są jego granice, nie ma pewności czy jest gotowy na seks, to warto skupić się na pracy ze sobą i badaniu własnych potrzeb. Dzięki temu możemy bardziej świadomie podchodzić do swoich potrzeb, a także mieć większą kontrolę nas tym, co się wydarza w naszym życiu seksualnym. To również może później ułatwić wejście w relację z drugim człowiekiem.
Czy w ogóle – z punktu widzenia biologii – celibat ma sens?
Rezygnacja z seksu – kiedy nie mamy żadnych złych doświadczeń lub nie odczuwamy popędu seksualnego (są różne dane na ten temat, niektórzy badacze skłaniają się ku temu, że 1 proc. populacji to osoby aseksualne) – może być podyktowana jedynie wartościami takiej osoby. W niektórych przypadkach to może być bardzo trudne. Natomiast trzeba być szczerym ze sobą, jeśli ten eksperyment sprawił, że to nas bardzo dużo kosztuje, ciągle myślimy o seksie, śnimy o nim – warto zweryfikować swoje podejście.
Są też osoby, np. księża z powołania, którzy widzą sens i wartość życia w celibacie i w pełni go akceptują, a nawet wtedy nie zawsze udaje się go dotrzymać.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dry dating - nowy trend wśród randkowiczów. "Dzięki niemu łatwiej unikać błędnych wyborów"
- Kontakty seksualne, które propaguje wiele gwiazd show-biznesu. Czym skutkuje promiskuityzm?
- Seks zabawki mogą leczyć. Jakie gadżety erotyczne pozytywnie wpływają na zdrowie? W jakich schorzeniach mogą pomóc?
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Harbucks/Getty Images