Musimy się nauczyć obchodzić z AI. "Zdarza się, że ludzie dają algorytmom za dużo wolności"

Kevin Kelly o zastosowaniu AI
Masters&Robots - prelegenci o przyszłości z AI
Sztuczna inteligencja i jej korzyści oraz zagrożenia dla ludzkości stały się tematem globalnym. Podczas konferencji Masters&Robots wielu mówców z całego świata wyraziło swoje nadzieje, ale także obawy związane z AI. Dla Dzień Dobry TVN wypowiedziała się m.in. organizatorka wydarzenia Jowita Michalska, ale także ekspert z Doliny Krzemowej Kevin Kelly.

Edukacja w zakresie sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja rodzi coraz więcej obaw ze strony tych, którzy niezbyt dobrze są z nią zaznajomieni. Jowita Michalska jest organizatorką konferencji Masters&Robots, na której m.in. próbuje wraz z biorącymi w niej udział prelegentami, rozwikłać wszelkie niedomówienia w tej materii.

- Edukacja nas wszystkich jest kluczowym czynnikiem tego wątku. Bo ogromni, ważni, duzi twórcy tej technologii chcą, żeby ona była szybsza, chcą, żeby inwestorzy dostali z powrotem swoje pieniądze, chcą, żeby była większa i rywalizują też między sobą. Dużą częścią tego wszystkiego też jest ego. Natomiast na końcu tego łańcucha pokarmowego jest zwykły człowiek, który [...] chce, żeby go sztuczna inteligencja wyręczyła tam, gdzie on chce, a nie tam, gdzie ona chce. Żeby nie stał się zbędny. [...] To my powinniśmy na koniec pociągać za te sznurki jako ludzie i z pełnym zrozumieniem i zanurzeniem w tych wątkach technologicznych, potem mieć takie lub inne decyzje. Dziś tej edukacji jest bardzo mało - powiedziała Jowita Michalska.

- Dzisiaj często traktujemy też wydarzenia konferencyjne jako czysty networking. A on jednak musi być pewnego rodzaju formą networkingu oraz edukacji i wzajemnego uczenia się od siebie. Jest bardzo dużo przykładów case studies, które można już zastosować u mnie w firmie i to powinno mi kliknąć. I tego typu wydarzenie my chcemy robić. Musimy zacząć lepiej i głębiej rozumieć procesy związane z nowymi technologiami i z rozwojem, które one dają światu. Żeby móc zastosować je w taki sposób, żeby ludzkość jednak miała potem lepiej, a nie gorzej - podsumowała.

Kevin Kelly o AI

Kevin Kelly to dla wielu ekspert z Doliny Krzemowej, i przede wszystkim współtwórca internetowego magazynu The Wired. Swoją wiedzą podzielił się podczas konferencji Masters&Robots oraz z naszymi widzami.

- Sztuczna inteligencja to coś, co może być zrobione przez maszynę i są jej tysiące różnych rodzajów. Niektóre mogą być jak pies, inne jak superinteligentny geniusz. Coś może być innym rodzajem kreatury w galaktyce. [...] Nie mam wątpliwości, że sztuczna inteligencja stworzy nowe problemy, których jeszcze nie widzieliśmy, ale to również pozwoli nam rozwiązywać problemy lepiej, niż robiliśmy to do tej pory - przyznał ekspert.

Przyszłość AI w rękach ludzi

Eksperci są zgodni, że nie ma innej drogi, niż przyszłość ze sztuczną inteligencją. Proces ten jest już na tak zaawansowanym etapie, że można go tylko udoskonalać. A to warto robić, bo algorytmy pozostawione same sobie sieją spustoszenie.

- Myślę, że jesteśmy jeszcze dosyć daleko od takiego dramatycznego przełomu. Natomiast już teraz zdarzają się przypadki, kiedy ludzie korzystają z algorytmów w nieodpowiedni sposób i dają im więcej wolności niż te algorytmy powinny mieć. To jest troszkę odpowiednik tego, jakbyśmy wzięli taki automatyczny odkurzacz i otworzyli drzwi od naszego mieszkania, on zacznie, wyjedzie z mieszkania i zacznie gdzieś tam odkurzać na zewnątrz, spadnie ze schodów, zepchnie dziecko na tej klatce schodowej itd. W ten sam sposób możemy sobie wyobrazić właśnie jak działają te algorytmy, które nie zostaną przypilnowane przez ludzi - tłumaczył Marek Kowalkiewicz, ekspert AI.

- Mieliśmy kilka takich przypadków, kiedy algorytmy odpowiedzialne np. za kontrolowanie środków pomocy społecznej przydzielanych obywatelom były zostawione same sobie i zaczęły podejmować złe decyzje. Te złe decyzje algorytmów co najmniej obcinały komuś np. opłaty świadczeń lub wprost mówiły, że ludzie mają zwrócić pieniądze, że mają dług, którego to nie było. W kilku co najmniej przypadkach takie decyzje algorytmiczne doprowadziły do tragedii, samobójstwa, rozpadu rodzin itd. I to już się dzieje. Także jeszcze jest daleko do momentu, kiedy cały świat zacznie się sypać. I to od nas zależy i myślę, że my będziemy na tyle dojrzali, że nie dopuścimy do tego. Ale już teraz zdarzają się sytuacje, że ze względu na naszą nieodpowiedzialność te algorytmy mają dużo wolności, nie kontrolujemy tego, co robią i wtedy widzimy wiele krzywd, wiele problemów - podsumował.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości