Sopot w obiektywie Elżbiety Kinowskiej
Elżbieta Kinowska jest fotografką i na stałe mieszka w Kanadzie. Do Sopotu przyjechała w marcu 2020 roku, aby uporządkować sprawy po zmarłych rodzicach. Pandemia i wprowadzony tuż po jej przyjeździe lockdown sprawiły, że kobieta musiała zostać na dłużej. Ten przymusowy pobyt nad polskim morzem zaowocował serią pięknych zdjęć sopockich plaż oraz wschodów i zachodów słońca.
- Sopot jest dla mnie najpiękniejszy poza sezonem. Kiedy wychodzę na plażę nie ma na niej turystów lub dopiero zaczynają się na nią schodzić. Sopot to dla mnie ostoja, takie koło ratunkowe - mówiła w Dzień Dobry TVN Elżbieta Kinowska, fotografka.
Zapis pandemii
Zdjęcia, które pani Elżbieta robiła w czasie przymusowego pobytu w Sopocie pozwoliły jej przetrwać rozłąkę z rodziną. - To była dla mnie bardzo trudna sytuacja. Zostałam odcięta od ludzi, których kocham, od mojej naturalnej pożywki. Nie mogłam podróżować ani spotkać się z mężem czy z dziećmi - dodała.
Fotografie, które pani Elżbieta zrobiła w czasie pandemii ukażą się formie albumu. - Książka to rodzaj mojego prywatnego notatnika z tego zamknięcia i izolacji - mówiła. Warto dodać, że miasto Sopot objęło publikację patronatem.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz pełne odcinki na Player.pl.
Zobacz także:
Piotr Rubik wspomina udział w "Power Couple". "To były niezwykle trudne 3 tygodnie"
Mikołaj Roznerski pokazał zdjęcia ze ślubu młodszego brata. "Jako świadek się sprawdziłem"
Autor: Katarzyna Oleksik