Rodzina skrytykowała jej wesele
Ślub i wesele to wyjątkowy dzień w życiu pary młodej. Spędzamy go w gronie bliskich osób, z którymi pragniemy dzielić swoje szczęście. Przygotowując ceremonię, robimy wszystko, aby każdy gość czuł się swobodnie i z uśmiechem na twarzy bawił się do samego rana.
Gdy emocje opadną, zastanawiamy się, czy nasze starania nie poszły na marne, a rodzina i przyjaciele docenili magię całej uroczystości. Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie zadowolić gusta zaproszonych osób. Bywa tak, że dochodzą do nas negatywne opinie, które mogą być bolesne i budzą w nas poczucie niesprawiedliwości.
Magda i Tomek zorganizowali skromną uroczystość na około 50 osób. Cztery miesiące po weselu kobieta usłyszała od kuzynki, że jedna z dalekich ciotek, która była zaproszona na ślub przez jej mamę, dość mocno skrytykowała całe przyjęcie.
- Zdaniem ukochanej cioci wesele było zbyt skromne, a ona spodziewała się czegoś bardziej spektakularnego. Narzekała też ponoć na naszego fotografa, ponieważ na zdjęciach pojawiła się tylko kilka razy i na wszystkich "wyglądała fatalnie". Zaznaczyła, że był nieprofesjonalny. Było mi przykro, ponieważ akurat fotograf nie był tani, a zdjęcia, które od niego otrzymaliśmy zdaniem wielu gości były świetne i klimatyczne - wspomina 32-latka.
Sylwia również usłyszała kilka nieprzychylnych komentarzy o swojej ceremonii ślubnej, ale od teściowej.
- Mam wrażenie, że wypowiadała się tak negatywnie, bo od początku nie chciałam, żeby wtrącała się w przygotowania, co chciała robić już na etapie wyboru mojej sukni ślubnej. Gdy postanowiłam granicę, liczyłam się z tym, że nie wszystko będzie jej pasować. Już w trakcie wesela widziałam jej niezadowoloną minę. Mówiła mojej mamie, że wybrałam przeciętne dekoracje, a menu powinno być różnorodne. Poza tym narzekała, że nasze mowy ślubne były za długie i nudziły gości, a trwały może 10 minut - opowiada.
Martyna brała ślub z Tomkiem w zeszłym roku, a dopiero teraz doszło do niej, że rodzina jej mamy była oburzona, że para zdecydowała się na DJ-a, a nie zespół.
- Dowiedziałam się, że zespół robi klimat, a DJ był nietrafiony, bo nie integrował ze sobą ludzi tak, jak robiłaby to kapela. Nie chciałam tego mówić, ale czułam się źle, bo to ja naciskałam na DJ-a. Po prostu nie lubię tych wszystkich przyśpiewek, a z tym mi się to kojarzyło - zaznacza 28-latka.
Jak radzić sobie z krytyką rodziny?
W jaki sposób radzić sobie z krytyką dotyczącą ślub i wesela? Zdaniem psycholog i psychoterapeuty Jessiki Kmieć lepiej się wówczas na dobrych emocjach i wzruszeniach, jakich doświadczyliśmy tego dnia. Pamiętajmy, że nie jesteśmy w stanie sprostać oczekiwaniom wszystkich osób, naturalne jest, że ludzie mają różne gusta.
- Odreagujmy trudne emocje, które są związane z usłyszeniem przykrych komentarzy, na przykład poprzez rozmowę o swoich przeżyciach z bliskimi osobami. Jeśli takie komentarze nas zasmuciły, czy wywołały inne trudne emocje, to dopuśćmy je do siebie, jednak nie pozwólmy, aby takie słowa zdominowały nasze wspomnienia z tego dnia. Przypomnijmy sobie o tym, że uroczystość była zwieńczeniem uczucia i jest pamiątką pięknego wydarzenia.
Komentowanie cudzego wesela
Zdaniem psycholog, komentując cudze wesele, warto być delikatnym i wykazać się szacunkiem, empatią.
- Jeśli mamy negatywne zdanie na temat wesela, to zastanówmy się, czy naprawdę warto je wyrażać, czy może lepiej będzie zachować je dla siebie, po to, by nie sprawić przykrości ani nie wpłynąć na nieprzyjemne wspomnienia tego wyjątkowego dnia. Jeśli uznamy, że z jakiegoś powodu musimy podzielić się swoimi negatywnymi odczuciami, to zróbmy to z troską, taktem i szacunkiem wobec nich i ich wyborów - radzi ekspertka.
Jak możemy odpowiedzieć na krytykę wesela? Jessica Kmieć podkreśla, by nie reagować impulsywnie. Wysłuchajmy opinii i nie bójmy się stwierdzić przy tej osobie, że jest nam przykro, bo my również mamy prawo do tych uczuć.
- Możemy także dodać, że dla nas to wydarzenie było piękne, wzruszające i w zgodzie z naszą wizją. W takiej sytuacji ważne jest dokonanie wyboru, co będzie dla nas korzystniejsze i co będzie lepsze dla naszego samopoczucia. Możemy zignorować niektóre zdania, możemy także okazać swoje emocje w opanowany sposób, by dodatkowo nie potęgować trudnych rozmów. I pamiętajmy o tym, że ślub i wesele to nasz dzień i najważniejsze jest, abyśmy byli szczęśliwi i zadowoleni z podejmowanych decyzji - podsumowuje rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.
Zobacz także:
- Kevin Mazur fotografuje światowe gwiazdy. "Beyoncé prywatnie jest najsympatyczniejszą osobą, jaką znam"
- Jak robić zdjęcie telefonem niczym profesjonalista? "To nie jest tak, że ktoś nam to narzuca"
- "Wykonałem w życiu mnóstwo fatalnych zdjęć". Teraz jest mistrzem czarnobiałej fotografii
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto