Materiał promocyjny

Kulinarne gadżety to idealny pomysł na prezent. Co podarować miłośnikowi gotowania?

Co podarować osobie, która lubi gotować?
Dzień Dobry z naszego świątecznego miasteczka
Źródło: Dzień Dobry TVN
Idealnym prezentem dla kucharza-amatora będzie jakiś gadżet, który ułatwi mu pracę w kuchni i przygotowywanie posiłków. Na co warto zwrócić uwagę? Na ten temat rozmawialiśmy z Piotrem Kucharskim, kucharzem.

Kuchenny gadżet na prezent - co wybrać?

Każdy, kto kocha gotować z pewnością chciałby znaleźć pod choinką coś, co ułatwi mu przygotowywanie posiłków. - Uważam, że kulinarne prezenty - przynajmniej dla mnie - to zawsze jest najbardziej trafiony pomysł. Ale to może być świetny pomysł dla kogoś, kto uwielbia gotować, ale to też mogą być bardzo praktyczne prezenty, które na pewno nam się przydadzą - mówił w rozmowie z Piotrem Wojtasikiem, Piotr Kucharski. W ocenie kucharza doskonałym podarunkiem będzie książka. - Jeśli połączymy ją z czymś drobnym, to wychodzi rewelacyjny prezent. Dużo tego, za małe pieniądze - dodał.

Dobrym pomysłem na prezent dla kucharza amatora będą także garnki i patelnie. - Możemy także wybrać coś bardziej ekstrawaganckiego np. piękny zestaw do sushi - dodał.

Jak łatwo rozliczyć się za prezenty?

Żeliwne garnki czy noże, z których na pewno ucieszy się każdy kucharz-amator mogą nas kosztować nawet kilkaset złotych. Dla jednej osoby to może być spory wydatek. Dlatego warto kupić taki podarunek wspólnie z innym członkiem rodziny, np. bratem. - Składamy się na taki prezent, ale pojawia się problem z rozliczeniem. (....) W tym może nam pomóc szybki przelew na telefon BLIK Generalnie ty i brat musicie mieć zarejestrowany swój numer w aplikacji bankowej. Następnie z tej aplikacji bankowej wybierasz numer brata, bo załóżmy, że ty oddajesz bratu. (...) On będzie oznaczony ikonką BLIK. Klikasz. Wpisujesz tylko tytuł przelewu, kwotę, zatwierdzasz, wszystko PIN-em, żeby było bezpieczniej i twój brat ma momentalnie pieniądze na koncie. Wchodzimy w Wigilię bez długów. Możecie to zrobić nawet pod stołem, zanim mama poda barszcz - tłumaczył Piotr Kucharski.

- Moja babcia zawsze tak mówi, że do wigilijnego stołu trzeba usiąść bez długów. (....). I to jest idealny sposób - podsumował nasz reporter.

Zobacz także:

Materiał promocyjny
podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości