Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Owoce
Mirabelki, czy nie mirabelki - o to jest pytanie
Idąc na spacer do lasu czy na łąki łatwo jest spotkać niewysokie drzewka obsypane żółtymi i żółto-czerwonymi owocami. W takiej sytuacji na myśl od razu przychodzi najczęściej jedna myśl - mirabelki! Bierzemy się za zbieranie i gotowanie. Czy to jednak na pewno te owoce?
Owoce mirabelki łatwo jest pomylić z owocami ałyczy. Oba drzewka, z których zbieramy plony należą do gatunku śliwek, jednak nieco się od siebie różnią. Jeśli zebraliśmy śliwki ałyczy - nic w tym złego. Są jadalne i można z nich robić przetwory, chociaż zdecydowanie są mniej smaczne i trudniejsze w obróbce. Zatem jak je rozpoznać?
Jak rozpoznać mirabelki?
Przede wszystkim możemy zauważyć różnice w samej roślinie. Różnią się jej liście - ałyczy są lancelowate i wydłużone, a mirabelek - większe i obłe. Drugą istotną rośliną jest miąższ owocu - u ałyczy jest on zrośnięty z pestką, w przeciwieństwie do mirabelek, u których nasiono łatwo odchodzi. Zatem jeśli chcemy mieć pewność, a liście nie dają nam stuprocentowej pewności - zerwijmy owoc i sprawdźmy.
Co to jest ałycza?
Ałycza, inaczej śliwa wiśniowa, to gatunek rośliny z rodziny różowatych. Jej owoce są niezwykle podobne do mirabelki, chociaż jak już wspomnieliśmy, są pewne znaczące różnice. W Polsce roślina, a konkretnie drzewko, jest rośliną występującą naturalnie, a nawet bywa uprawiana.
Uprawianych odmian jest 5 - Atropurpurea, Elvinis, Nigra i Woodi. To roślina, która dobrze znosi susze, a najlepiej rośnie na glebach lekkich i piaszczystych.
Zobacz także:
- Trwa sezon na mirabelki. Sprawdź, kiedy je zbierać, jak pozbyć się pestek i co przyrządzić z tych owoców
- Ciasto z mirabelką - idealne na jesienne, długie wieczory
- O Mirabel, czyli ciasto mirabelkowe, które zachwyci Twoje podniebienie
Autor: Teofila Siewko
Źródło: instagram.com/browin.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubo Ivanko/Getty Images