Jak bezpiecznie upadać?
Mirosław Pisarek, kaskader filmowy ustrzegł naszych widzów i prowadzących przed upadkiem na oblodzonym chodniku. Nasz gość ma za sobą wiele przewrotów w każdej kombinacji. W studiu Dzień Dobry TVN zaprezentował te, które najczęściej występują na oblodzonej powierzchni. Jak upadać, żeby się nie połamać?
- Najlepiej zadziałać wcześniej prewencyjnie, czyli unikać takich sytuacji. Ale kiedy dojdzie do takich sytuacji, najważniejsza jest głowa, żeby ją ochronić. W następnej kolejności chronimy ręce i nogi. (...) Nie blokujmy jednak ramion, ugnijmy je lekko. Nigdy nie upadamy na proste ręce. Robimy obłe, kołyskowe ruchy w ciele - instruował nasz ekspert.
- Odruchem ludzkim jest wyciągnięciem rąk przed siebie, co nie zawsze jest dobre. Wystawione w zły sposób narażą nas na złamania, czy kontuzje. Kiedy upadamy tyłem, głowę chowamy do mostka, ramiona rozkładamy w bok - tworzymy wtedy większą powierzchnię ciała, a im większa, tym lepiej - dodał.
Zakupy a oblodzony chodnik
Sytuacja robi się skomplikowana, kiedy nie tylko idziemy po śliskiej nawierzchni, ale dodatkowo mamy zajęte ręce. Niejednokrotnie zdarzają się upadki np. wracając z zakupów.
- Zakupy mogą pomóc, albo nam przeszkodzić. Wytrącą z równowagi, albo stworzą bufor, na który upadniemy. Gorzej, jak wkręci nam się ręka, wtedy można spowodować jeszcze większe obrażenia - mówił Mirosław Pisarek.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- OszczędzaMY: Jak nie wydać fortuny podczas rodzinnych ferii na stoku?
- Kontuzje na stoku. Co zrobić, gdy doświadczymy urazu?
- Gdzie jechać na ferie zimowe? "Tam jest doskonale"
Autor: Oskar Netkowski