Mogłoby się wydawać, że miód to miód. Jednak sztuczne miody znacznie różnią się od naturalnych, mogą inaczej smakować, a przez to nie będą nadawały się np. do świątecznych wypieków.
Miód prawdziwy a sztuczny - różnice
Miód sztuczny wytwarzany jest przede wszystkim z cukrów prostych i fruktozy. Pod wpływem wysokiej temperatury i kwaśnego środowiska cząsteczki cukru hydrolizują, a w efekcie powstaje tzw. syrop inwertowany. Ma on konsystencję miodu, jednak brak mu koloru. Złotą barwę uzyskuje się poprzez zabarwianie karmelem, a całość można doprawić olejkami i wzmacniaczami.
Zdrowie
Cukier naturalny, wytwarzany przez pszczoły również jest syropem inwertowanym i jego skład technicznie niewiele się różni. Jednak ze względu na to, że pszczoły przerabiają pyłek kwiatowy w miód, a nie zwykły cukier, to całość jest bogata w witaminy, ma właściwości prozdrowotne, a do tego... może uczulać. Osoby uczulone na jad pszczół będą także reagowały na prawdziwy miód, chociaż taka metoda nie jest dobrym sposobem na potwierdzanie autentyczności produktu. To, co różni te dwa produkty od siebie, to obecność dekstryn w miodzie naturalnym. Dodatkowo w prawdziwe miody są źródłem najłatwiej przyswajalnej glukozy!
Charakterystyka prawdziwego miodu - po czym go rozpoznać
Prawdziwy miód jest... nieidealny. Jego barwa może się bardzo różnić, od prawie białej do ciemno brązowej. Naturalnego pochodzenia miody zawsze krystalizują - oznacza to, że zmieniają formę z płynnej na stałą. Dopiero pod wpływem wysokiej temperatury z powrotem upłynniają się. Co więcej, prawdziwy miód po wlaniu do słoika ma na sobie piankę, a wewnątrz można zauważyć "szumy" i niejednolitą konsystencję. Miód idealnie płynny i lejący się, bez żadnych zawirowań w strukturze powinien wzbudzać nasze wątpliwości.
Sposoby na rozpoznanie, czy miód jest prawdziwy
Po czym rozpoznać prawdziwy miód? Metoda na wagę
Pierwszym sposobem, który można zastosować nawet w sklepie lub na straganie, jest metoda na wagę. Miód jest bardzo gęsty, a przez to jego waga jest większa. Litr wody waży około kilograma, jednak już litr miodu powinien ważyć około 1,4 kilograma. Oczywiście miód w litrowym słoiku będzie ważył więcej ze względu na sam słoik, jednak sztuczny miód będzie ważył około jedynie około 1,1 kg.
Po czym rozpoznać prawdziwy miód? Metoda na zapałkę
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że miód jest łatwopalny. Oznacza to, że w przeciwieństwie do sztucznego miodu, powinien się łatwo dać zapalić. Aby sprawdzić, czy produkt jest prawdziwy, potrzebne będzie opakowanie zapałek. Najpierw należy zapałkę zanurzyć w miodzie, a następnie spróbować odpalić, np. od drugiej zapałki. Jeśli się zajmie, to sygnał, że miód jest prawdziwy.
Po czym rozpoznać prawdziwy miód? Metoda na łyżeczkę/ściekanie
Ze względu na swoje chemiczne właściwości miód ścieka w bardzo specyficzny sposób. Aby sprawdzić, czy miód jest prawdziwy, trzeba włożyć łyżeczkę do płynnego miodu, a następnie pozwolić mu spływać na talerzyk. Prawdziwy będzie ściekał bardzo wąskim strumyczkiem, a kiedy na talerzyku, na wierzchu płynu tworzy się charakterystyczny stożek. Sztuczny miód będzie się rwa podczas ściekania, a na talerzyku płasko się rozpłynie.
Po czym rozpoznać prawdziwy miód? Metoda na rozpuszczanie
Jeśli jednak miód jest już skrystalizowany i nie ma możliwości sprawdzenia go metodą łyżeczki, można wypróbować metodę rozpuszczania. Należy nabrać łyżeczkę i zanurzyć ją w chłodnej wodzie, a następnie powoli zamieszać. Jeśli za miodem pozostaje smuga - to dobry znak, oznacza to, że jest on wysokiej jakości i z pewnością wytworzyły go pszczoły!
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Miód na zdrowie: "Działa profilaktycznie". Ile i jak go spożywać?
- Coraz więcej podrabianych miodów. Jak nie dać się nabrać? Są dwa niezawodne sposoby
- Po czym rozpoznać, że imbir jest zepsuty? Sprawdź, kiedy nie wolno go jeść
Autor: Teofila Siewko
Źródło: faktyozywnosci.pl
Źródło zdjęcia głównego: Polina Sergeyeva/Getty Images