Podatek od starych aut - kogo dotkną zmiany? Kiedy ma wejść w życie?

Samochody na parkingu
Podatek od starych aut - "statystycznego" Polaka może nie być stać na 20-letni samochód
Źródło: JaruekChairak/Getty Images
Od czerwca 2026 roku ma zostać wprowadzona nowa opłata rejestracyjna i podatek od posiadania aut spalinowych. Ma to na celu przyspieszenie rozwoju polskiego rynku samochodów elektrycznych, a w efekcie nałożenie dodatkowych opłat na posiadaczy starych samochodów. Może to spowodować wykluczenie komunikacyjne najuboższych obywateli. 

Nowy podatek od starych samochodów

Nowe podatki zapowiedziane zostały w Krajowym Planie Odbudowy. Ruch ten miałby hamować rejestrację starych, a przede wszystkim zanieczyszczających środowisko, samochodów. Rząd jednak nie podał, w jaki sposób planuje rozwiązać problem, który taka decyzja implikuje. Przyjęto bowiem zasadę, że to zanieczyszczający ma płacić, jednak nie ma informacji na temat tego, w jaki sposób zachęcić właścicieli starych aut do przesiadki na nowoczesne i względnie drogie elektryczne samochody.

Motoryzacja

Adam Kornacki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Ceny samochodów używanych poszły w górę
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Niezwykłe muzeum zabytkowych samochodów
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Ben Collins odkrywa tajemnice samochodu Agenta 007
Zimowe gadżety samochodowe
Zimowe gadżety samochodowe
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce
Najmłodszy mistrz wyścigowy w Polsce

Jak podaje Rzeczpospolita "Przedstawiciele branży mówią, że dla wielu mieszkańców Polski elektromobilność to abstrakcja, a obłożenie wysoką daniną ich 20-letnich aut prowadziłoby do wykluczenia komunikacyjnego". Wbrew pozorom, wielu obywateli posiada stare auta, dzięki którym mogą dojeżdżać z niewielkich miejscowości do dużych miast do pracy czy po zakupy. Wiele z tych miejscowości nie posiada publicznego transportu zbiorowego.

Zatem wymuszenie przesiadki na samochody elektryczne mogłaby się wiązać z rezygnacją z własnego samochodu w ogóle, a w efekcie prowadziłoby do wykluczenia komunikacyjnego - niemożliwości dotarcia do lepiej płatnego miejsca pracy, dowiezienia dzieci do szkoły lub dotarcia do dobrze zaopatrzonego sklepu.

Skutki wprowadzenia podatku od aut spalinowych

- Wprowadzenie systemu podatkowego powodującego wykluczenie komunikacyjne zwłaszcza obszarów wiejskich byłoby problemem nie tylko społeczno-politycznym, ale szkodziłoby także gospodarce - mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacji dla Rzeczpospolitej. 

Statystyczny samochód liczy sobie aż kilkanaście lat, oznacza to, że trudno będzie pogodzić to z nowym podatkiem, gdyż znaczna część społeczeństwa zostanie nim obarczona. Problemem jest więc także "zamożność polskiego społeczeństwa", którego może nie być stać na kupno auta elektrycznego, nawet jeśli będzie ono mniej opodatkowane. Z drugiej strony, części osób może nie byc stać także na starszy samochód, ze względu na podatek.

Zatem nowe opodatkowanie powinno być tak skonstruowane, aby promować nowe i bardziej ekologiczne samochody. Jak podaje "Rz" za Jakubem Farysiem, obecna akcyza powinna zostać "wyrzucona do kosza". Jak uważa ekspert, "uzależniony od pojemności silnika podatek akcyzowy dziś nie przystaje do rzeczywistości. Ma jedynie cel fiskalny i nie kwalifikuje pojazdu pod względem przyjazności dla środowiska". 

Z kolei Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych sugeruje, że dobrym rozwiązaniem może być wprowadzenie premii za wyrejestrowanie i zezłomowanie starszych samochodów, a także wprowadzenie akcyzy opartej na parametrach ekologicznych.

Ponadto zwraca się uwagę, że reforma podatku od aut jest mocno spóźniona. Jak uważa Rafał Bajczuk, starszy analityk z Fundacji promocji Pojazdów Elektrycznych - "o dobre 20 lat".

Plany nowego podatku od starych aut spalinowych

- Na dzisiaj jest to ogólny zapis, będący raczej elementem zachęty do zakupów aut elektrycznych niż wprowadzania kar za auta spalinowe. To rozwiązanie miałoby wejść w życie stopniowo, według założeń proponowanych przez Komisję Europejska. W 2024 roku w przypadku nowego samochodu, tam byłaby dodatkowa opłata, zależna być może od jego emisyjności, poziomu spalin. Dopiero w roku 2026 rozwiązanie, które miałoby wprowadzać dodatkową opłatę za auto spalinowe - mówiła na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Jak zapowiadała, szczegóły nowych podatków mają być doprecyzowane prawnie, programowo i są do dialogu z Komisją. Rzecznik prasowy rządu, Piotr Muller, jasno wypowiedział się na temat planowanych zmian w opodatkowaniu. Powiedział on, że system podatkowy może być zbudowany na dwa sposoby, jako podwyższania opłat za auta spalinowe oraz wprowadzania zachęt do aut elektrycznych i obniżania opłat.

My od początku mówiliśmy, że wybieramy drugi wariant, czyli wariant obniżania opłat i wprowadzania obniżki za auta elektryczne
mówił rzecznik prasowy rządu, Piotr Muller

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości