Każdy z kierowców może na własną rękę ocenić, z jaką usterką musi się liczyć. Czarny dym oznacza najpewniej awarię silnika i dotyczy głównie silników diesla. Najczęściej pojawia się przy pracy na wysokich obrotach. Jeżeli jest bardzo intensywny, to prawdopodobnie awaria dotyczy układu wtryskowego. Biały dym może najczęściej świadczyć o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą. A jakiego rodzaju uszkodzenie mogło mieć miejsce, jeżeli dym wydobywający się z rury wydechowej ma barwę niebieską?
Niebieski dym z rury wydechowej – przyczyny
Niebieski dym z rury wydechowej świadczy o problemach z silnikiem, a konkretnie jego zużyciu. Bez względu, czy dotyczy to silnika diesla, czy silnika benzynowego, oznacza to, że jednostka napędowa poza paliwem spala także olej. Stan tego problemu można określić na podstawie intensywności koloru. Im niebieska barwa jest intensywniejsza, tym większe jest spalanie oleju. Należy wtedy bezwzględnie sprawdzić poziom oleju – jeżeli go ubywa, jest to ostateczne potwierdzenie uszkodzenia silnika.
Motoryzacja
Sama awaria wynikać może z niewłaściwej eksploatacji pojazdu, przegrzania silnika lub być efektem kolizji, po której naprawiono tylko część uszkodzeń, tych bardziej widocznych. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na moment kupowania pojazdu. Wiele uszkodzeń lub przebytych kolizji jest niewidocznych na pierwszy rzut oka. Dlatego w tej sytuacji najlepiej skorzystać ze strony autoraport.pl, gdzie można prześledzić całą historię pojazdu, który zamierzamy zakupić.
Zobacz wideo: Motoryzacyjna pasja Jana Kobuszewskiego
Niebieski dym z rury wydechowej – o czym może świadczyć?
Ważny jest też moment, w którym z rury wydechowej wydostają się niebieskie spaliny. W przypadku, kiedy niebieski dym pojawia się na luzie oraz przy dużym obciążeniu, wymiany wymagają pierścienie tłokowe, a na cylindrach trzeba przeprowadzić tzw. honowanie, czyli obróbkę wygładzającą otwory w cylindrach, które muszą być bardzo dokładnie wykonane.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku pojawienia się niebieskiego dymu z rury wydechowej przy odpalaniu diesla. Jeżeli spaliny przybierają niebieski kolor podczas zmniejszania obrotów, oznacza to potrzebę wymiany uszczelniaczy zaworów. Nieszczelność turbosprężarki również daje objawy w postaci niebieskiego dymu z rury wydechowej.
Starsze samochody mogą częściej mieć drobne nieszczelności, które powodują przepuszczanie oleju do silnika. Jeżeli samochód dymi na niebiesko okazjonalnie, przy rozruchu, to naprawa może być zupełnie nieopłacalna. Trzeba wtedy po prostu często kontrolować olej i dbać o jego odpowiedni poziom.
Niebieski dym jako zwiastun problemów z uszczelniaczami
Spośród wielu usterek, które są kłopotliwe do usunięcia, jedną z najgorszych jest ta, którą sygnalizuje niebieski dym wydobywający się z rury wydechowej diesla czy niebieskiego dymu wydobywającego się z rury wydechowej benzynowego silnika. Chodzi tu o nieszczelne uszczelniacze zaworowe, przez co pojazd zaczyna spalać olej. Problem z tą usterką wynika przede wszystkim z braku możliwości kontroli tego elementu.
Największym ryzykiem obarczone są pojazdy, które na liczniku mają ponad 80 tysięcy przejechanych kilometrów. Kiedy już awaria wystąpi, to niestety koszty związane z naprawą są bardzo wysokie. W starszych samochodach naprawa może okazać się nawet zupełnie nieopłacalna. Wymiana uszczelniaczy sama w sobie nie jest aż tak kosztowna, ale zbyt długie zwlekanie z naprawą może bardzo dużo kosztować.
W najgorszym scenariuszu, przy pojawianiu się niebieskiego dymu i braku kontroli poziomu oleju, może dojść do jego całkowitego wypalenia i zatarcia silnika. Nawet, jednak kiedy zareagujemy natychmiast na niebieski dym z rury wydechowej, i tak możemy nie uniknąć dużych kosztów naprawy. W tym momencie świece zapłonowe mogą już być zaklejone, sonda lambda zaolejona, a katalizator uszkodzony.
Jak unikać pojawienia się niebieskiego dymu?
Największe zagrożenie przy awarii uszczelniaczy zaworów dla silnika wynika z gromadzącego się w nim nagaru. Jest to nalot osadzający się na ścianach silnika, który powstaje z niedopalonych elementów paliwa i oleju. Jest on koloru biało-żółtego i co najważniejsze jest bardzo twardy. W związku z tym ma bardzo negatywny wpływ na trwałość silnika. Osad ten będzie niszczył wnętrze silnika i może w ostateczności doprowadzić do jego zatarcia. Nagar może odkładać się na świecach zapłonowych i doprowadzić w ekstremalnej sytuacji, nawet do samozapłonu.
Podstawą dbania o dobrą kondycję uszczelniaczy jest regularna wymiana oleju. Należy pilnować wymaganych terminów i wymieniać olej zgodnie z zaleceniami producenta. Kierowcy, którzy lubią mocniej nadepnąć gaz, muszą liczyć się z koniecznością częstszej wymiany oleju. Nie warto również oszczędzać na samym oleju – lepiej wydać więcej na olej dobrej jakości, niż później wydawać tysiące na naprawę uszkodzeń.
Zobacz także:
- Jak rozpoznać zapchany katalizator?
- Mycie samochodu - jakich błędów nie popełniać?
- Co to za symbole – rozszyfrowujemy oznaczenia opon samochodowych
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Nadine Kierans/EyeEm/Getty Images