Taniec NPC, czyli naśladowanie ruchów postaci z gier. Jak wygląda?

NPC - naśladowanie ruchów postaci z gier
Źródło: Dzień Dobry TVN
Nicole Hoff i Oskar Szymkowski, czyli Loczniki są duetem na scenie i w życiu. Naśladują ruchy postaci z gier, co nazywa się tańcem NPC. Jak wygląda taki taniec pokazali w trakcie programu Dzień Dobry TVN.

Taniec NPC

NPC to skrót od non-player character. Określa się nim poboczne postaci w grach, którymi gracz się nie porusza. Ruchy, które wykonują Nicole Hoff i Oskar Szymkowski wyglądają dosłownie, jak wygenerowane komputerowo.

- My tańczymy bardzo długo, a że tańczymy styl, który nazywa się popping, i który ma w sobie różne podstyle, w tym też animation, który polega na naśladowaniu sztucznych ruchów, np. robota albo postaci z filmów, z gier, z różnego rodzaju bajek, to jest nam na pewno łatwiej takie ruchy powtórzyć - powiedziała Nicole Hoff.

O Locznikach napisał już "The New York Times". Są jednymi z pierwszych, którzy pokazują publicznie taniec NPC. Wychodzą też z nim na ulicę i prezentują go na ulicach miast, które odwiedzają.

NPC w prawdziwym życiu

Nicole Hoff i Oskar Szymkowski jako pierwsi wprowadzili technikę ruchu NPC do prawdziwego życia. - Wcześniej widzieliśmy bardziej NPC w stylu takiej parodii robionej przez inne osoby. My faktycznie tą techniką ruchu się zajęliśmy, żeby ją odtworzyć - tłumaczył Oskar Szymkowski.

Loczniki są obecni w programie Dzień Dobry TVN, ponieważ uczą tańczyć naszych widzów w ramach akcji #DDdance.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Daria Pacańska

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana