Apoloniusz Rajwa - żywa legenda Tatr
Apoloniusz Rajwa urodził się w 1934 r. na Śląsku Cieszyńskim. Ukończył studia geograficzne, zamieszkał w stolicy Tatr i szybko zrozumiał, że to jego życiowa pasja. - Zrobiłem już 3/4 drogi do księżyca. (...) Moje życie było ciekawe, urozmaicone i z przygodami. Mogę być z niego zadowolony. Góry zbliżają do nieba, do Boga - mówił pasjonat.
- Okazuje się, że te 320 tys. km przeszedłem. Na wysokościach czuję się lepiej. Wchodząc na mój ulubiony szczyt, czyli Kasprowy Wierch, czuję się jak w niebie - podsumował.
Apoloniusz Rajwa i jego osiągnięcia
Apoloniusz Rajwa nie tylko prawie trafiłby na Księżyc, gdyby zliczyć wszystkie dystanse jego pieszych wycieczek, ale także z powodzeniem mógłby obejść osiem razy ziemski glob. Za swoje zasługi dla Tatr został wyróżniony srebrną tarczą. - Ta nagroda przyznawana jest jednej osobie z całego świata w danym roku - pochwalił się taternik.
- Jego umył jest lepszy niż Google. Telefony się urywają. Ludzie zamiast sprawdzić w Internecie czy encyklopedii, to dzwonią do dziadka i on to wie... Dzieli nas ponad pół wieku, a to ja mam wrażenie, że ja jestem w wieku starczym w tym domu - opowiadał Grzegorz Chełmecki, wnuk Apoloniusza.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Najpiękniejsze trasy w Tatrach na rodzinne wyjazdy. Gdzie można pójść z wózkiem dziecięcym?
- W 16 godzin odwiedził wszystkie tatrzańskie schroniska. "To wspaniała przygoda"
- Te pary zaręczyły się w Tatrach. "Na takim mrozie, a tyle ciepłych wspomnień"
I. Kaczyńska, S. Brózda
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN