Praca zdalna w Kodeksie pracy. Jak wygląda nowy system?

Jak wygląda nowy system?
Praca zdalna w Kodeksie pracy
Źródło: KT images/Getty Images
Praca zdalna po okresie pandemii zostanie z nami na dłużej. Choć ma równie wielu zwolenników, co przeciwników, trafiła na stałe do Kodeksu pracy. Szczególnie atrakcyjna jest dla młodych ludzi czy kobiet, które wracają do zawodowych aktywności po urlopie macierzyńskim.

Praca zdalna w Kodeksie pracy

Rząd przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy. Wprowadza on pracę zdalną na stałe. Po okresie pandemii Covid-19 wiele osób nie chciało wrócić do tradycyjnej formy. Jak informuje tygodnik "Sieci", "możliwość skorzystania z pracy zdalnej jest przewidziana w tzw. przepisach covidowych, to jednak wpisanie jej na stałe do Kodeksu pracy wymagało długich prac i rozmów w ramach Rady Dialogu Społecznego".

- Zostało przedstawione rozwiązanie kompromisowe, oparte na wzajemnym porozumieniu się stron, aby pracę zdalną w swojej instytucji wprowadzić - powiedziała w rozmowie z PAP Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg. - Pierwsze takie porozumienia będą między pracodawcą a organizacjami związkowymi, jeżeli w danej instytucji funkcjonują. Jeżeli w firmie nie będzie związków zawodowych, będzie to porozumienie już z pracownikiem - dodała.

Elastycznych form zatrudnienia według badań oczekują oprócz matek wracających na rynek pracy także młodzi ludzie.

- Teraz wprowadzamy do Kodeksu pracy definicję pracy zdanej, możliwość pracy hybrydowej, a także wprowadzenie tej pracy na zasadzie porozumienia - tłumaczyła w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" minister Maląg. - Zgodnie z nowymi przepisami pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej, jeśli wykonywanie pracy w ten sposób będzie możliwe, osobie wychowującej dziecko do czwartego roku życia - mówiła szefowa MRiPS.

Praca zdalna - kontrola pracodawcy

W Kodeksie pracy przewidziano narzędzia, za pomocą których pracodawca będzie mógł sprawdzić, jak wykonywane są obowiązki poza firmą.

- Przy pracy zdalnej muszą być przestrzegane przepisy Kodeksu pracy i umowy zawartej z pracodawcą. Pracodawca będzie miał prawo do kontrolowania wykonywania pracy zdalnej w miejscu jej wykonywania. Ale ta kontrola musi przebiegać z zachowaniem miru domowego. Poza tym praca zdalna nie oznacza pracy 24 godziny na dobę, tylko w godzinach określonych w umowie o pracę. Te zasady muszą być przestrzegane zarówno w przypadku pracy zdalnej, jak i w przypadku pracy stacjonarnej - podkreśliła minister Marlena Maląg w rozmowie z Dorotą Łosiewicz.

Nowe przepisy to także możliwość porozumienia się z pracodawcą w sprawie pracy hybrydowej.

- Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że praca zdalna wiele ułatwia i jest bardzo korzystna podczas roku szkolnego, gdy dzieci są na lekcjach. W wakacje praca zdalna bardziej przypomina akrobatykę. Ale przecież nie chodzi o to, żeby mama pracowała z dzieckiem na kolanach. Nie tędy droga. W życiu zawsze potrzebny jest umiar i znalezienie złotego środka. Dobrze sprawdza się więc praca hybrydowa. Nowe przepisy dają możliwość porozumienia się pracodawcy z pracownikiem i wypracowania formy zadowalającej obie strony, trzeba też pamiętać, że pracodawcy mają wiele korzyści z pracy zdalnej - zaznaczyła w rozmowie z "Sieci" wiceminister Barbara Socha.

Takie przepisy to też szansa dla osób, które mieszkają z dala od aglomeracji i nie mają szansy na wymarzoną pracę. Teraz będą mogły się o nią starać w formie zdalnej.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości