Gdy zorientowała się, co wysłała do pracodawcy, była w szoku. Dlaczego 60 firm nie odpowiedziało na jej CV?

Kobieta pisze CV
Jak poprawnie pisać CV?
Źródło: Brothers91/GettyImages
Szukanie pracy to dość angażujący i czasochłonny proces. Zacząć zawsze należy od dobrego i czytelnego CV. Gdy takie już mamy, połowa sukcesu za nami. Krok kolejny – uważnie sprawdzajmy załączniki, jakie wysyłamy pracodawcy. Jedna z internautek, zamarła, gdy zorientowała się, co przekazała do ponad 60 firm.

Co powinno znaleźć się w dobrym CV?

Dobre CV, które przykuje uwagę pracodawcy to istotny etap przy poszukiwaniu pracy. Jeśli zastanawiacie się, co powinno znaleźć się w prawidło wypisanym dokumencie, już spieszymy z pomocą. Przede wszystkim postawmy na rzetelność, profesjonalizm i czytelność. Wśród wielu ofert potencjalny pracodawca nie ma czasy na czytanie elaboratów na nasz temat. Zatem zacznijmy od umieszczenia podstawowych oraz najbardziej istotnych danych. Najważniejsze będą tu:

  • Dane osobowe i kontaktowe - imię i nazwisko, numer telefonu, adres e-mail oraz nazwa stanowiska.
  • Podsumowanie zawodowe - krótki opis dotychczasowej działalności kandydata
  • Doświadczenie zawodowe - tu wypisujemy nazwy firm i stanowisk, okresy pracy, a także wykonywane obowiązki i osiągnięcia.
  • Umiejętności - wypisujemy nasze umiejętności miękkie i twarde.
  • Wykształcenie - studia, kursy i wszystkie certyfikaty, które być może przydatne będą na poszukiwanym stanowisku pracy
  • Klauzula do CV - na końcu zawsze należy umieścić zgodę na przetwarzanie danych osobowych, która jest obowiązkowym elementem CV w Polsce.
astronom
Jego praca to jak szukanie igły w stogu siana
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie trzeba chyba mówić także o aspekcie wizualnym. CV warto dopracować graficznie. Wybrać spójną czcionkę, stosować pogrubienia czy pochylenia w odpowiednich miejscach. Dodatkowo możemy również zamieścić swoje zdjęcie. Jedno "ALE" nie wstawiajmy tam selfie z wakacji. Jeśli chcemy pokusić się o fotografię, niech będzie to profesjonalne zdjęcie wykonane przez fotografa.

Częste błędy pojawiające się w CV

Pamiętajmy, nasze CV to pewnego rodzaju wizytówką, to pierwsza przepustka do znalezienia nowej pracy. Zatem postarajmy się, by dokument ten był bezbłędny. Dosłownie i w przenośni. Jak się okazuje, najczęstszymi błędami odnaleźć można w CV, są literówki i błędy ortograficzne. Krótko mówiąc, wstyd. Zły apis firmy, do której startujesz bądź niepoprawne posługiwanie się jeżykiem polskim świadczą tylko o tobie. Taka sytuacja z pewnością nie zadziała na naszą korzyść.

Błąd drugi to brak konkretów – pracodawca nie będzie domyślać się, co oznacza – współpraca z klientami, czy pisanie postów na bloga. Sprecyzuj, na czym dokładnie polegała twoja praca oraz wypisz osiągnięcia. Czasami trudno jest uwierzyć obcemu na słowo.

Klauzula – najczęściej pisana drobnym drukiem umyka naszej uwadze, a jest to absolutna podstawa. Jeśli nie dodasz jej do swojego dokumentu, CV może nie zostać w ogóle wzięte pod uwagę.

Uważaj na załączniki

Gdy proces tworzenia CV macie już za sobą, czas na maile do pracodawców. Jedna bardzo ważna rada – sprawdzajcie załączniki. Nie ma nic bardziej upokarzającego jak przesłanie złego dokumentu. W takiej sytuacji znalazła się jednak z internautek. Jak przyznała, po wysłaniu 60 podań i długiej ciszy postanowiła sprawdzić, co jest na rzeczy. Okazało się, że zamiast CV Ashleigh Keenan rozesłała do firm… kalendarzyk menstruacyjny.

Nigdy nie zapomnę, gdy jako 17-latka przez miesiące nie byłam w stanie znaleźć pracy, tylko po to, żeby w końcu odkryć, jaki plik dołączałam do wiadomości ZAMIAST mojego CV. Po 60 wysłanych podaniach zorientowałam się, że przesyłam potencjalnym pracodawcom mój kalendarzyk menstruacyjny
– napisała na Twitterze.

Sytuacja ta zwróciła uwagę rekruterów i pracowników działu HR. Podkreślili oni, że z takimi sytuacjami spotykają se bardzo często, dlatego proszą, aby kandydaci przed wysłaniem CV trzy raz sprawdzili co załączają do plików

"Proszę, sprawdzajcie, co wysyłacie w załącznikach. Jako rekruterka dostałam już chyba wszystko: od nagich zdjęć, przez te z wakacji, aż po akt zgonu" - czytamy.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości