Jak wygląda praca animatorki w turystycznych resortach? "Jesteśmy na nogach non stop"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Kiedy wakacje stresują, zamiast cieszyć
Kiedy wakacje stresują, zamiast cieszyć
Jakie będzie lato w tym roku?
Jakie będzie lato w tym roku?
Zaplanuj wakacje dziecka w przedszkolu
Zaplanuj wakacje dziecka w przedszkolu
Wakacje w tym roku droższe o średnio 20%
Wakacje w tym roku droższe o średnio 20%
Front blond - trend lata 2022
Front blond - trend lata 2022
Zadbaj o swoje stopy na lato
Zadbaj o swoje stopy na lato
Makijaż na lato
Makijaż na lato
Coraz więcej z nas decyduje się na dorywczą pracę za granicą. Szczególnie w wakacje dużą popularnością cieszą się oferty zarobku na stanowisku animatorów w letnich resortach. Jak wygląda rzeczywistość takiej pracy? Jakie są jej jasne i ciemne strony?

Animator - jak wygląda rekrutacja?

Polacy bardzo często decydują się na wakacje all inclusive, gdzie atrakcje zapewniają im animatorzy. Osoby te dbają o dobrą zabawę i wakacyjną, bezstresową atmosferę oraz sprawiają, że letni urlop mógłby się nigdy nie kończyć.

Jak się okazuje, rzeczywistość zawsze uśmiechniętych animatorów nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać. Już na początku muszą zmierzyć się z wyzwaniami. Wszystko zaczyna się od rekrutacji, która ma formę castingów i testów językowych. Znajomość języków obcych w tej pracy jest kluczowa. Angielski to podstawa, dodatkowym atutem jest znajomość języka mieszkańców kraju, w którym znajduje się hotel. Takie castingi organizowane są zazwyczaj przez biura podróży lub firmy szkoleniowe.

Dla Eweliny Gorzawskiej największym wyzwaniem nie była jednak rekrutacja, ale pierwszy tydzień.

- Trzeba poznać hotel. Ważne też, by nawiązać relacje z zespołem i menedżerem oraz wdrożyć się w obowiązujące w hotelu zasady - podkreśliła animatorka z wieloletnim stażem w wywiadzie dla Onetu.

Jak wygląda dzień z życia animatora?

Animatorzy swoje obowiązki zaczynają realizować dużo wcześniej niż oficjalna godzina rozpoczęcia dnia pracy.

- Ja pracuję jako "All Around Animator", czyli zajmuję się dziećmi, przygotowuję zabawy dla dorosłych, między innymi rozgrywki sportowe. Przed pracą spotykamy się z całym zespołem i dzielimy tym, co będziemy danego dnia robić. Często ćwiczymy wspólnie tańce na minidisco i układy na wieczorny show - opowiadała Ewelina Gorzawska.

- Zazwyczaj zaczynamy rano przy basenie, wtedy wspólnie tańczymy. Następnie każdy prowadzi przydzielone dla niego aktywności: siłownię wodną, piłkę wodną, łuki, gimnastykę, zumbę, aerobik, siatkówkę plażową, aqua zumbę i wiele innych. Wieczorem cały zespół prowadzi minidisco, a następnie wraz z gośćmi uczestniczymy w show. Jeśli trwa jakiś pokaz, który prowadzą osoby z zewnątrz, to zachęcamy ludzi do dobrej zabawy i po prostu z nimi jesteśmy. Czasem też sami prowadzimy np. bingo, club dance, macho show, wybory Miss i Mistera - wyliczała rozmówczyni Onetu.

Jakie największe wyzwania stoją przed animatorami?

Największym wyzwaniem w pracy animatora są nienormowane godziny pracy, a nie zapominajmy o tym, że jest to praca fizyczna.

- Nawet pracując 8 godzin, jesteśmy na nogach non stop. Animacje zaczynają się rano, jak wspominałam, a kończą późnym wieczorem. Oczywiście w ciągu dnia są przerwy, ale... pracuje się cały dzień - przyznała animatorka. Wskazała też na brak prywatności i wysokie temperatury.

Mimo wielu wad tej pracy są także i plusy.

-  Niemalże całe zarobione pieniądze można odłożyć, ponieważ jedzenie mamy zapewnione w hotelu, choć nie jemy, jak wszyscy myślą, w bufecie all inclusive. Mamy swoją stołówkę. Poza tym poznajemy wspaniałych ludzi z całego świata, a co za tym idzie, nawiązujemy nowe przyjaźnie i szlifujemy języki obce - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Anna Gondecka

Źródło: onet.pl

Źródło zdjęcia głównego: Alexey Emelyanov/GettyImages

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana