Blackout tattoo – czym jest nowy trend w tatuażach? Jakie ma zalety i wady?

da-kuk/Getty Images
da-kuk/Getty Images
Blackout tattoo to nowy trend w sztuce tatuażu, spopularyzowany przez tatuażystę Chestera Lee, działającego w studiu Oracle Tattoo w Singapurze. W odróżnieniu od tzw. tiny tattoos, czyli tradycyjnych dyskretnych tatuaży, cieszące się rosnącą popularnością blackout tattoos zaczerniają duże powierzchnie skóry.

"Blackout" to angielskie słowo oznaczające „zaciemnienie”, które dokładnie oddaje charakter tatuaży, które w 2016 roku stały się modne za sprawą Chestera Lee. Polegają one na przyciemnianiu skóry czarnym tuszem i to bynajmniej nie jej niewielkich obszarów, na co dzień dyskretnie ukrytych pod odzieżą, ale na przykład pleców, ponieważ blackout tattoo może pokrywać duże płaszczyzny.

Blackout tattoo a sztuka tatuażu

Historia tatuażu sięga czasów starożytnych. Wówczas na taki sposób zdobienia ciała mogli sobie pozwolić tylko nieliczni, ale niezależnie od kultury świadczyło to o wysokim prestiżu. Z czasem w krajach Zachodu tatuowania zakazano. Służyło ono jedynie stygmatyzowaniu pewnych osób (np. "oznaczaniu" przestępców). Współcześnie tatuaże zyskały rangę sztuki, a ludzie decydują się na nie, by wyeksponować swoje wartości, uczucia lub po prostu wyróżnić się wśród innych.

Przez ostatnie dziesięciolecia największą popularnością cieszyły się minimalistyczne liniowe tatuaże, dyskretnie zdobiące ramię czy okolice kostki. Modne były też subtelne barwne tatuaże akwarelowe. Blackout tattoo stanowi całkowite przeciwieństwo tych trendów. Przypomina raczej tatuaże starożytne, które odgrywały swoją rolę dzięki temu, że były dobrze widoczne.

Na czym polega blackout tattoo?

Blackout tattoo to pokrywanie dużych partii skóry czarnym tuszem. Zaczernić można każdy element ciała, ale klienci najczęściej wybierają ramiona, przedramiona, dekolt, plecy czy nogi. Nie brak jednak chętnych na tatuowanie twarzy czy szyi. Skóra pokryta takim tatuażem wydaje się opięta czarnym skórzanym lub lateksowym materiałem.

Z założenia blackout tattoo nie obejmuje wykonywania żadnych wzorów, niemniej w praktyce wiele osób decyduje się na wzbogacenie go grafikami w negatywie. Ich tworzenie – w przeciwieństwie do tradycyjnych tatuaży – polega na niewprowadzaniu tuszu w naszkicowany na skórze rysunek.

Skąd wzięła się moda na blackout tattoo?

Tatuaże w czerni to owoc kreatywności Chestera Lee, znudzonego tworzeniem na skórze tradycyjnych, modnych przez dziesięciolecia grafik. Pomysł spotkał się z zainteresowaniem klientów, ponieważ tatuażysta wskazywał na praktyczny aspekt blackout tattoos – proponował ich wykonanie jako alternatywę dla usuwania tatuażu!

Zdarza się, że tatuaże nie spełniają oczekiwań klienta, bo zwyczajnie nie udają się niezbyt doświadczonemu tatuażyście. Jeszcze większym problemem bywa grafika, która się zdezaktualizowała, np. portret byłej partnerki. Usuwanie tatuażu bywa często koniecznością, ale to bolesny, kosztowny i nie zawsze w pełni skuteczny zabieg. Pomysł na przykrycie niechcianego rysunku połacią czarnego tuszu okazał się strzałem w dziesiątkę. Klienci nie tylko docenili możliwość łatwego pozbycia się starego tatuażu, ale też dostrzegli potencjał estetyczny blackout tattoo.

Zalety blackout tattoo

Fakt, że z pomocą blackout tattoo można „zamalować” niechciane tatuaże, to niepodważalna zaleta tej techniki tatuowania. Walory estetyczne tego typu tatuażu są kwestią gustu, który nie podlega dyskusji. Nowy trend stał się jednak przedmiotem dyskusji naukowców, zaniepokojonych wpływem blackout tattoo na zdrowie.

W celu ustalenia, jaki wpływ na organizm ma pokrycie tuszem dużych partii odsłoniętej na co dzień skóry, przeprowadzono m.in. badania na bezwłosych myszach. Okazało się, że czarny tatuaż może chronić przed szkodliwym wpływem promieniowania UV, spowalniając postęp zmian chorobowych przy raku skóry (choć nie chroni przed zachorowaniem).

Zagrożenia związane z blackout tattoo

Choć wpływ blackout tattoo na zdrowie jak dotąd nie został w pełni przebadany, naukowcy częściej skłaniają się ku tezie, że tatuowanie dużych obszarów ciała nie jest korzystne. Zawarte w pigmencie związki chemiczne mogą powodować w obrębie skóry zmiany zapalne, reakcje alergiczne, a nawet nowotwory. Należy także pamiętać, że cząsteczki tuszu migrują do innych narządów, co nie jest problemem przy niewielkim tatuażu, ale w przypadku rozległego blackout tattoo może wiązać się z różnymi powikłaniami. Badacze są także zdania, że pokrycie ciała tuszem może obniżyć efektywność skórnej syntezy witaminy D.

Niezależnie od wpływu blackout tattoo na zdrowie decyzja o posiadaniu takiego tatuażu wymaga starannego przemyślenia. Należy mieć świadomość, że ochrona i pielęgnacja skóry pokrytej czarnym tuszem bywa kłopotliwa latem, przy ciągłej ekspozycji na intensywne słońce. Co więcej, blackout tattoo to raczej decyzja na całe życie. Usunięcie tak rozległego tatuażu jest na pewno niezwykle trudne, a z dużym prawdopodobieństwem – w ogóle niemożliwe.

Zobacz wideo: Bananowa sztuka tatuażu

Zobacz też:

Znani aktorzy w roli prezydentów. Filmowy przegląd Anny Wendzikowskiej

Demakijaż oczu krok po kroku. Jakie kosmetyki najlepiej się sprawdzą?

Jak zrobić fale i loki z sesji "Top Model"? Poznaj tajniki pracy stylistów na planie programu

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości