Uwaga TVN. Specjalne pociągi rozwożą Ukraińców po całej Polsce
Koleje uruchomiły dodatkowe pociągi, specjalne dla uchodźców wojennych. Gdy tylko jest sygnał, że z granicy potrzeba odebrać większą liczbę osób, skład zaopatrzony w jedzenie i napoje rusza na miejsce. W pociągu, którym jechała reporterka Uwagi! TVN, byli wszyscy – osoby starsze, dzieci i ich rodzice. Wszyscy przepełnieni ogromem emocji, które towarzyszą im od kilkunastu dni.
- Mieszkaliśmy w dzielnicy Kijowa, gdzie wszędzie dookoła były bombardowania. Leżeliśmy na podłodze przez pięć dni z dziećmi i moją matką z dala od okna, obawiając się fali uderzeniowej. Wytrzymaliśmy pięć dni. Myślałam, że będziemy w stanie wytrzymać dłużej, ale nie. Pozostanie dłużej w Kijowie byłoby koszmarem – opowiada jedna z podróżujących.
- Bardzo się bałam, że będą silne wybuchy i będą wysadzać domy. Czasem tak się bałam, że spałam pod stołem - dodaje kilkuletnia dziewczynka.
W połowie drogi pociąg, jadący dawno nieużywana trasą, wykoleił się. Oczekiwanie na kolejny skład przedłużyło podróż zmęczonych uchodźców. Przesiadka przebiegła bardzo sprawnie. Pomocna okazała się przybyła na miejsce straż pożarna i straż ochrony kolei. 240 osób, przede wszystkim kobiety z dziećmi, mogło wyruszyć w dalszą drogę.
Uchodźcy z Ukrainy opowiadają o wojnie
Wojenne relacje podróżnych były wstrząsające. - Obudziłem się rano 24 lutego. Olbrzymia eksplozja była tuż obok mojego domu. Nie wiedzieliśmy, gdzie się chować. Uciekaliśmy jak szczury. Dlaczego? Dlaczego małe dzieci muszą patrzeć na to szaleństwo? – pyta młody chłopak z Charkowa. - Ogrom nieszczęścia, bólu, cierpienia. Serce człowiekowi się kraje. Jestem pełen podziwu dla tych ludzi, dla tych dzieci i matek. To bardzo dzielny naród – komentuje pan Eugeniusz, pracownik spółki Polregio.
Pociąg dotarł do Tarnowa późnym wieczorem, stamtąd część uciekających przed wojną osób wsiadła do kolejnych składów, by dotrzeć do Krakowa, Warszawy, Gdańska, i w inne bezpieczne miejsca.
Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Oni uciekają przed wojną, on przed życiem. Historia nastoletnich uchodźców z Ukrainy i 15-latka z Polski
- Niebezpieczna praca korespondentów wojennych. "Czasami bliscy płacą wyższą cenę"
- "Miała piękne życie i dowiedziała się o chorobie", czyli historie kobiet, które zaczęły wszystko od nowa
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: Uwaga! TVN
Źródło zdjęcia głównego: Uwaga TVN